Takiego zakończenia się nie spodziewałam :)
Co do gry aktorskiej - uwielbiam Nortona bardzo bardzo, uważam, że jest świetnym aktorem, ale sceny płaczu, smutku i rozpaczy kiepsko gra :P
Również jestem pod wrażeniem po obejrzeniue. Norton gra na b. wysokim poziomie, i sceny płączu itd równiez do mnie przemawiały. ciekawa fabuła. A co do Nortona, to polecam film z jego udziałem "Primal Fear" Nieziemska gra.bardzo dobry film. Mistrzostwo