PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=203657}

Iluzjonista

The Illusionist
2006
7,8 293 tys. ocen
7,8 10 1 293017
6,3 48 krytyków
Iluzjonista
powrót do forum filmu Iluzjonista

Film miał bardzo ciężkie zadanie mianowicie obronić swoją ocenę. Może błędem było
oglądanie go z takim nastawieniem ale tego już nie cofnę. No właśnie jak go oglądałem
cały czas się zastanawiałem co jest w nim takiego niezwykłego że ma aż tak wysoką notę.
Po za klimatem nie było w nim nic fascynującego... aż do momentu zakończenia.
Zakończenie godne najwyższych not. Coś wspaniałego. Nie będę się dalej rozpisywał 9/10

Raffall

Pan chyba raczy żartować. Cała intryga z Zofią była idiotyczna jak piorun, do tego zadziałać mogła tylko pod warunkiem, że wszyscy zachowają się w przewidziany przez spiskowców sposób. Co by było, gdyby drogi książę Poldi, zamiast pójść w narkotycznym widzie do stajni, po prostu padł łbem naprzód na dywan i tak został, albo polazł w zupełnie innym kierunku? Co by było, gdyby oddźwierni zachowali się zgodnie z logiką, oraz tym, co im obowiązki zawodowe nakazywały, czyli zainteresowali się księżniczką, ledwie trzymającą się w siodle i zakrwawioną? I jak, u diabła zaaranżowano pogrzeb rzekomej nieboszczki, oraz jakim cudem jej bliscy nie domagali się zwyczajowego wtedy ceremoniału żałobnego przy otwartej trumnie?

Poza tym poszlaki znajdowane przez pana policjanta. Jeden klejnot w fałdach sukni osoby, która najpierw pokonała kilka (kilkanaście?) kilometrów na końskim grzbiecie, gibając się na wszystkie strony, a potem dryfowała sobie w bajorku. Chyba się trzymał na superglue. Drugi klejnot znajduje się po tygodniach w stajni w zameczku myśliwskim Poldiego. Przepraszam, ale czy w cesarskiej stajni tygodniami się, excusez le mot, gówna nie wywozi? Czy też konie srają motylkami? Nie mówiąc o tym, że szabla Leopolda musiała być chyba made in China, ze sklepu "Wszystko po 5 złotych", skoro tak siała klejnotami na lewo i prawo.

ocenił(a) film na 8
EineHexe

Całkiem ciekawy i logiczny punkt widzenia, wzbudził uśmiech na mej twarzy(z "idiotycznym piorunem" na czele :)). Oczywiście jak najbardziej masz rację,tylko sposób przekazu mnie rozbawił. Mimo, iż zakończenie nie było dla mnie wielkim zaskoczeniem(podobnie zresztą w "Prestiżu"), daję filmom po ósemce przede wszystkim za klimat, ale też ciekawą fabułę, jak na mający swój początek u progu XXI wieku kicz w kinach.

ocenił(a) film na 6
EineHexe

Zgadzam się. Boleśnie przewidywalny i naciągany, cudem wszyscy zachowali się jak trza.

Raffall

Nie chciałbym się powtarzać, ale jeżeli zaskoczenie aż tak ci się spodobało, to... obejrzyj "Prestiż".

ocenił(a) film na 7
Sebu_BGZ

"Prestiż" jest jednak innym filmem. "Iluzjonista" to film fantasy, pokazujący nierealne sztuczki i triki, "Prestiż" jest bardziej racjonalny i zdecydowanie lepszy - oczywiście moim zdaniem. Sam nie wiem w jaki sposób ocenić "Iluzjonistę". Pod kontem fantasy to zdecydowanie bardzo dobry film, jednak pozostaje u mnie niedosyt.

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 8
PieczykM

Sorki wcisnął mi się enter i nie mogę edytować:(
Zgadzam się "Presitż" wydawał się bardziej wiarygodny, mimo, że klonowali przedmioty/ludzi promieniami Tesli:) "Iluzjonista" ma więcej fantasy i takiego specyficznego nierealnego klimatu. A zakończenie, coż od czasu "śmierci" Sophie byłem go niemal pewny. Było dobre, owszem nawet bardzo. No, ale coś sporo osób się domyśliło jk się sprawy potoczą. Czyli ,mimo że zakończenie było dobre nie spełniło swojej podstawowej roli. Nie zaskakiwało. Co tu dużo mówić/pisać - porządny film fantasy.