Dałem tej projekcji ocenę 7/10
I jest to mocna siódemka... ale wyżej nie ma sensu go oceniać, bo to jednak taka sobie zwyczajnie romantyczna bajeczka z magicznymi sztuczkami, których NIE DAŁOBY SIĘ ZREALIZOWAĆ (choć film sugeruje na końcu coś innego), z wystarczająco dobrym aktorstwem, bardoz dobrą oprawą wizualną i miłą muzyką....
niestety ten ładny składny obraz burzy przewidywalność finałowej sceny w teatrze z udziałem magika... Jest ona tak oczywista, że na początku filmu można już o tym pomyśleć... a potem w miarę upływu minut coraz bardziej upewniamy się, że to właśnie to zakońćzenie nas czeka... TO minus!

Sama końcówka filmu jest tutaj krytykowana szczególnie za swą denność itp... Nie powiem, żebym się z tym niezgodził ;P choć dotyczy to tylko kwestii tego wręcz śmiesznego obrazu sielanki obok chatki z drewna... :]

Natomiast rozwiązanie jakie zjawiło się w myślach pana inspektora jest ok. To nie jest przewidywalne tak bardzo...

Ogólnie film wart obejrzenia, ale nie nastawiaj się na arcydzieło. Dobry, ciekwy film z happy-endem. NIc ponadto.

Pozdrawiam