Zgadzam się z Tobą. W Prestiżu wszystkie triki były wyjaśnione tutaj nie, są przesadzone i ciężko w nie uwierzyć. Ponadto film bardziej przewidywalny niż prestiż. Na pewno z gorszą grą aktorską.

Chciałam tylko podkreślić, że "Iluzjonista" należy do gatunku fantasy :] ciężko o realizm w fantastyce.
Po drugie wydaje mi się, że lepiej jest oceniać film osobno, nie porównując do innych- rzekomo bardzo podobnych.
"Iluzjonista" oczywiście, mógł Ci sie nie podobać.
Jak dla mnie film bardzo dobry, podarowałam mu chyba 8/10. Świetna kreacja Norton'a, muzyka, klimat, montaż.. :] Zakończenie mimo wszystko zaskakuje. Film bardzo dobry, polecam. A po "Prestiż" na pewno sięgnę :) choć bynajmniej nie po to, żeby porównywać.

W tym filmie zdecydowanie nie chodzi o realizm, wręcz przeciwnie zmusza nas do tego byśmy szukali magii gdyż jest ona w zasięgu ręki, w niektóre rzeczy trzeba po prostu uwierzyć.

Ale ten numer z motylkami, chustką i drzewkiem jest wzięty z tamtej epoki, to żaden wymysł scenarzysty. Także, najpierw sprawdźcie fakty, a dopiero potem krytykujcie.