film świetny, jednak jak dla mnie mogło nie być tego kiczowatego obrazka na samym końcu (spotkanie na polanie - piekna kobieta, koń, drewniany domek). CO ZA TANDETA!!!!! mogłoby się skończyć na tych urywkach wyjaśnających trik, jakieś power w muzyce i koniec.
chyna nie umiesz czytać ze zrozumieniem. napisałam że urywki były ok, gorzej z samą kiczowatą końcóweczką przy chatce i koniu
zgadzam się cały film to było jedno wielkie mistrzostwo... ale zakonczenie jakos mi sie nie spodobało... ta scena jak oni teges i jak on wyparował (nie zaczaiłęm o co chodziło)... ale ogolnei film mistrzostwo
no właśnie- zakończenie jest sprawą otwartą... poza tym: jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził =] wspaniale zrealizowany film, i choć troszkę zbyt romantyczny jak dla mnie, to nie nudziłam się ani przez chwilę. polecam.
Dokładnie, troche zbyt słodko o miłości, ale sama intryga bardzo ciekawa i rzeczywiście, nudą nie wiało :)
Zgadzam się. Film bardzo ciekawy i intrygujący, jednak trochę lepiej by było gdyby na końcu pozostawiono również coś do przemyślenia, a nie wykładano całej prawdy na wierzch za jednym zamachem. Lubię filmy, które dają do myślenia lub zmuszają do kilkukrotnej analizy i kombinowania, a w tym przypadku wystarczyło po prostu siedziec na dupie i biernie oglądać... No trochę szkoda, bo gdyby nie to zakończenie, to film byłby naprawdę świetny.
i ja się z Tobą zgodzę... film ogólnie naprawdę ok, ale jakiś taki zbyt prosty. jedna historia + zakończenie + brak pola do popisu dla widza... czegoś tam zdecydowanie brakowało. ładny obraz ale fabuła zbyt prosta :] taka przyjemna kostiumowa story, jak dla mnie 7/10 bo czułam sie trochę potraktowana jak mało inteligentny widz :|
no...trochę fuj. Jednak jakoś specjalnie mnie to nie poraziło. Można się było spodziewać słodziutkiego zakończenia...:/ Też uważam że powinno się skończyć na tych stop klatkach wyjaśniających trik...ale cóż...
No nie kolejna osoba,która oglądała z zamkniętymi oczami!!Księciunio beknął za wszystkie swoje zabójstwa, a była o nich mowa,że popełnił ich kilka!A gdyby miał czyste sumienie nie zabiłby sie-proste?! : /
Jestem tego samego zdania, co większość, że mógł się skończyć na wyjaśnieniu intrygi. Jednak jest to jeden z niewielu nowszych filmów, który mi się spodobał, więc nie będę gadać na zakończenie, bo nie zawsze ma się to, co chce.
Jeden z niewielu filmów kostiumowych który mi sie podobał- przedewszystkim mistrzowska gra aktorów..... Polecam choc to zakonczenie...... intryga troche zbyt przesadzona i znana z innych filmów. 9/10
film był odlotowy... koniec rzeczywiście trochę zepsuł wrażenie ale nie przesadzajmy! to na pewno nie była tandeta
Zgazdzam sie że konieć filmu był beznadziejny.To było takie banalne,oczywiste,łatwe do przewidzenia już w połowie projekcji.I tym samym zepsuło cały film.
ja film ogladalem poznym wieczorem i jakos w polowie nie doszukalem sie happy endu (latwego do przewidzenia), tym bardziej koncowka dala mi spac spokojnie :) (innymi slowy podobala mi sie)
'Iluzjonistę' obejrzałam wczoraj i wszystko bardzo mi się podobało, ale właśnie ta sceeenka. Pomyślałam sobie jednak, że chyba twórcy chcięli wykorzystać fakt, że mają w roli Sophii Jessicę Biel, przysporzyć przyjemności oglądającym facetom i wyswobodzić ją z niewiele ukazujących sukien na korzyść uwydatniających pupę bryczesów. Ja mialam z tego szczerą 'bekę', ale przy takim założeniu kiczowatość ostatniej scene zmiast denerwować, bawi :) pzdr.
Ja właśnie uważam, że zakończenie było romantyczne i bardzo zaskakujące, podobało mi się, bo wielokrotnie Ed powtarzał, że wszystko co widzimy jest iluzją...