Film ten pelen, owszem smialych (bardzo) scen erotycznych, nie wywolal u mnie takiego niesmaku, jak np. "Intymnosc". Przekonalem sie raczej jak odmienna byla i jest kultura japonska ( choc rezyser byl sadzony w Japonii za ten film ). Ta opowiesc o chorym zwiazku dwojga ludzi wywiera dosc specyficzne wrazenie... Seks w dosc perwersyjnym wydaniu nie razi az tak, jak by sie moglo wydawac (poza moze nazbyt brutalna scena koncowa). Przyczyna chyba jest juz wspomniany orientalizm calego filmu i poczucie jakiejs odrebnosci kulturowej ( w realiach europejskich, film raczej bylby niesmaczny.).