Incepcja

Inception
2010
8,2 651 tys. ocen
8,2 10 1 650908
7,9 78 krytyków
Incepcja
powrót do forum filmu Incepcja

...

ocenił(a) film na 8

Incepcja to zwykły średniak, fajne efekty specjalne, ale scenariusz był do kitu... niesamowitego zakończenia domyśliłem się już w momencie, kiedy przedstawiono motyw dzieciaków oraz różnic czasowych między snami... naprawdę... przez cały film było ciągnące się w nieskończoność łubudu-bu, oglądając, ma się wrażenie, że reżyser chciał stworzyć coś, co mimo niesamowicie naciąganych scen będzie jakoś tam "naukowo" wytłumaczalne. No to od razu poszedł na łatwiznę i akcję umiejscowił w wnętrzu 'umysłu'. Ten film nuży, a te super wysokie oceny, np. na filmweb.pl pojawiły się jeszcze przed premierą, tak jak miało to miejsce w przypadku Avatara. Rewolucji na miarę Matrixa nie było...

Awgwa

wyjdź....

ocenił(a) film na 10
The_Fallen

Wow...ty to domyślny jesteś, uczą gdzieś tego?

ocenił(a) film na 9
Awgwa

Pojawiły się przed premierą, bo niektórzy widzieli ten film zagranicą?
Poza tym nie zgadzam się.

ocenił(a) film na 1
Awgwa

So true. Żadne to arcydzieło, zwykły film akcji z pogmatwaną fabułą. Słabizna oj oj

agaty

Czy musicie zakładać cały czas te same tematy? Nie możecie marudzić w jednym? Tylko jakiemuś fajfusowi nie spodoba się film i dawaj kolejny ten sam temat.

ocenił(a) film na 10
Kuki_7

Komentarz wyżej oddaje piękno nienawiści niektórych uzytkownikow do tego filmu. Uważam że to jest odwrócenie się tyłkiem do współczesnej kinematografii. Chros Nolan jest aktualnie jednym z najlepszych reżyserów. Dajmy na to Awgwa - masz miniaturke Jokera z filmu Mroczny Rycerz w reżyserii Nolana, oceniasz Incepcje 5/10, co mnie śmieszy, Prestiż 5/10 co wywołuje zażenowanie, cytuję "ale scenariusz był do kitu" - pisany przez 10 LAT! Jak można tak powiedzieć. Trzeba być na prawdę ignorantem do kwadratu. 10 lat, masz pojęcie ile to jest? Jest to na prawdę brak jakiegokolwiek docenienia wysiłku..

ocenił(a) film na 4
Vangelis7

a ja się zgadzam w 100% z pierwszym postem

ocenił(a) film na 9
Deddlith

Dobra, to jakie było zakończenie, skoro się go domyśliliście?

ocenił(a) film na 4
GodFella

oczywiście ze nie domysliłam się zakonczenia na poczatku bo nie wiedzialam o czym bedzie film. wiedzialam ze o snach i ze mozna w nich utknąc i cos czułam ze Leo to wlasnie spotka(zbyt czesto mu się to zdarza:P )
ale film jako całość naprawde nie był skomplikowany, klocki układało się banalnie. na co była ta próba przeplatania chronologii skoro ani nic nie wnosila? sztuka dla sztuki?
a koniec jest taki ze się nie wybudzil bo wybral zycie we snie. koniec :)

ocenił(a) film na 9
Deddlith

masz na to jakiś dowód, którego nie da się skontrować?

przeplatanie chronologii właściwie tylko na początku jedna scen, ewentualnie jakieś incydentalne wtrącenia - reszta działa się w czasie równoległym.

Miło mi rozmawiać z takim geniuszem suspensu, bo ja film rozgryzałem przez cały seans. Powiedz, czemu upadały budynki w limbo, gdy tylko pojawił się tam Cobb z Ariadne?

ocenił(a) film na 4
GodFella

bo sen się rozpadał - jak było mówione cały czas -im niższy poziom tym mniej stabilny sen.

a dowod na co? na to ze wybral zycie we snie? chociazby ten głupi totem. za kazdym razem upadal po czasie takim jakby na to wskazywala fizyka a tu się kręcil, kręcił, kręcil az "czasu ekranowego" zabrakło
+ wszelkie inne przeslanki jak klimat, muzyka, zachowanie bohaterow itp :)

ocenił(a) film na 9
Deddlith

bzdura, totem zwolnił i wyupadł ze swojej trajektorii...a bedac szczegolowym to w snach zawsze poruszal sie idealnie w pionie...zaden dowod na sen bohatera...probuj dalej

ocenił(a) film na 9
Deddlith

Limbo się nie rozpada, bo istnieje cały czas. Może być ewentualnie zmieniane przez osoby, które w nim wylądowały.
A sen mniej stabilny im narkotyk lżejszy.
W czasech ogólnodostepnego internetu każdą dostępną odpowiedź można znaleźć, więc nie będziemy tu sobie udowadniać poziomu wiedzy. Wskazuję Ci tylko ,jak bardzo się mylisz spłycając fabułę tego filmu i arbitralnie stwierdzając jednowymiarowość interpretacyjną (Twoją ofkorz). Może po prostu Cię nie zainteresował :]

"czasu zabrakło" i "inne przesłanki" - aha, luz...

Oglądałaś może "Primer"?

ocenił(a) film na 4
GodFella

nie oglądalam - rozumiem ze warto?
Sammy zwolnic sobie mógl. ale nie upadł. skoro zostal wybity z równowagi to po chwili powinien upaść a tak się nie stało- sztuczne produkowanie tajemnicy. skoro rzeczywistość od snu różni sie tym ze prawa fizyki sa w niej zachowane tzn ze koniec jest snem
no i jak mówilam- wszystko inne tez na sen wskazywało. byl luz i spokój, wszystko uklada się ak jak powinno - kompletny happy end. ba- nawet w wyczekanym domu nic się nie zmienilo, dzieci w tych samych pozycjach co kiedys- nawet się nie przebraly -czekają na tatusia. no sorry....
ad tego rozpadania..... przeciez on chcial zeby tamten swiat się rozpadl. sen niestabilny, jedyny jego twórca chce zeby się rozpadl wiec się rozpada. zalatwia co mial załątwic (tu mi sie troszke chyba kimło lub zajelam się bolącym tylkiem) i zmienia wizje. jaka tu tajemnica?

ocenił(a) film na 9
Deddlith

Dla Ciebie nie warto, bo film jest skomplikowany i będziesz się nudzic. Miałem po prostu nadzieję, że wyjaśnisz kilka wątpliwości. Szkoda, szkoda...

W limbo był już Saito i Fischer, więc Cobb nie był jedynym twórcą. Nie wiem, co z tym tyłkiem robiłaś, ale faktycznie coś Ci umknęło :)

ocenił(a) film na 4
GodFella

piękne wyjaśnienie "nie warto" bo jestem zbyt głupia.......

Fischera i Saito chyba mieli mało wspólnego architekturą świata Cobba co?

sorry ale pojechanie po kimś u znanie go za niegodnego wyższych przesłan uznajesz za dyskusje to faktycznie nie ma ona sensu

ocenił(a) film na 9
Deddlith

Ale Ty sama określiłaś film jako banalny, więc do kogo masz pretensje? Skoro rozszyfrowywanie zagmatwanych elementów fabuły przychodzi Ci z łatwością, to Primer będzie dla Ciebie nużący - o to mi chodziło, bo odniosłem sie do Twoich poprzednich uwag.

Czytamy ze zrozumieniem i w kontekście wymienionych postów :)

ocenił(a) film na 9
Deddlith

skoro w kazdej scenie, gdzie cobb sprawdzal stan w jakim jest baczek sie kreci idealnie miarowo i zgodne jest to z faktem bycia w snie przedstawionym w filmie to chyba logiczne jest ze nagle baczek sam z siebie nie zwolni i sam sie nie postawi i zacznie znowu krecic...przeciez to takie proste:)

ocenił(a) film na 10
Deddlith

Deddlith - klocki układały się banalnie? Uwazasz ze film nie był skomplikowany? Nolan 10 lat pisał i komplikowal tak ten scenariusz ze raczej nie sposob sie łątwo połapac. Ale jesli tobie sie to udalo, to swiat nalezy do Ciebie :D

ocenił(a) film na 6
Vangelis7

Oscarów nie rozdają za wysiłki, a za efekt końcowy. 10 lat pisania scenariusza, a i tak wyszła podróbka Matrixa.

ocenił(a) film na 4
Jokow

ja wiem czy Matrixa?
dla mnie to jest film na poziomie Matrixa 2 i 3 -dokładnie ta sama półka :)