nie zrozumialas filmu...widac ta lopatologia nie trafila do ciebie, wyraznie bylo powiedziane dlaczego architekt nie moze dac upustu fantazji...ale coz, tak juz przewidywalne filmy maja:)

To właśnie dzięki scenariuszowi architekt nie może dać upustu fantazji. A kto powiedział, że scenariusz jest dobry? To właśnie w nim tkwi ułomność fabuły. Robią scenariusze pod producentów, żeby się nie narobić.... Braki zamaskowane bezsensowną ilością strzelaniny, która mało co wnosi. Liczę że ktoś przerobi ten temat z większym rozmachem i polotem.

Ale Nolan jest scenarzystą i producentem. To co? Robi scenariusz pod samego siebie, żeby się nie narobić?

Miał dobry pomysł, który musiał okroić ze względu na małe fundusze? Inwestorów mało? Bycie producentem nie oznacza, że się ma fundusze na film, oznacza to, że się te pieniądze najczęściej pozyskuje.

160 milionów to mało?

bzdury ....najpierw piszesz ze film jest lopatologiczny i dziurawy, a potem nie potrafisz zrozumiec prostej, logicznej kwestii w nim wyjasnionej. Chcesz byc traktowana powaznie wskaz mi w czym scenariusz jest ulomny:)

1. Narażanie życia x osób dla wpojenia jakiejkolwiek idei jednemu człowiekowi\
2. Dlaczego żona diCaprio była wraz z dziećmi na wszystkich poziomach, jeśli byli np. we śnie Fischera?
3. Ellen Page ze zwykłej studentki staje się od razu wielką terapeutką psychologiczną diCaprio. Wchodzenie do jego snów po jednym dniu gdy go poznaje i się w nich kokoszy. Zero pytań, od razu pełne działanie i zero strachu po pierwszej próbie. Gdybym komuś pokazywała, że jest we śnie, to nie zaczynałabym od totalnej rozwalanki wszystkiego dookoła.
4. Jeden wielki miszmasz na bazie kilku reguł
5. Na każdym poziomie to samo urządzenie, skąd się brało? A te substancje? Dostępne na każdym poziomie ot tak? Mieli je w plecakach? Czyli że na każdy niższy poziom można z wyższego wziąć na dół co się chce?
6. W takim razie dlaczego życie na niższym poziomie miałoby być gorsze od tego wyżej? Chyba każdy chciałby się w takiej sytuacji uśpić i żyć w przysłowiowym matriksie.....
7. Brak przesłanek przekonywujących, że rzeczywistość jest lepsza od snu.
8. Niemoralna misja kończąca się zwycięstwem - niemoralne zwycięża?

Może źle zrozumiałam, jestem chwilę po seansie...

1. motywacja cobba- dzieci...ariadne mozliwosc kreacji, innych pieniadze i pomoc przyjacielowi
2. nigdy nie byli w snie fishera, to sa projekcje jego podswiadomosci
3. nie rozumiem zarzutu
4. miszmasz? rozwin bo narazie jest to nic nie znaczace slowo
5. wszystko można wykreowac w podswiadomosci
6. chcialabys zyc w nierealnym swiecie?
7. przesłanek dla kogo? Cobb ma jasne przseslanki, sen jest wypelniany projekcjami z podswiadomosci, cieniami rzeczywsitych ludzi...sen nie ma byc do zycia a polem do ekstrakcji/incepcji reszte dopowiedz sobie sama..
8. co to znaczy niemoralna? sprecyzuj

konkluzja film banalny, przewidywalny film przerosl widza...

1. Arthur pokpił sprawę i nie dowiedział się, że Fischer był szkolony, by bronić się przed włamaniem do głowy (jakkolwiek to dziwnie brzmi :P) i nie spodziewali się, że sprawa się tak skomplikuje
2. Przenikała z podświadomości Cobba
3. Możliwe, że teść ją specjalnie podstawił Cobbowi
4. ?
5. Zapewne architekt je tam umieścił
6.
7.
8. No i co z tego? Dobro ma zawsze zwyciężać, a zło być pokonane?

Na 6 i 7 nie mam pomysłu, jestem już trochę zmęczony. Może ktoś inny coś wymyśli.

zgadzam sie z Sammym. film oceniasz na 7 a kroniki riddicka na 8 - cos jest nie tak.

Kroniki oceniałam dawno, dziś jestem już bardziej wymagająca.

wedlug informacji na Twoim profilu, kroniki ocenilas 16 lipca. az tyle sie zmienilo w Twojej glowie w ciagu 3tygodni?

Automatycznie oceniłam film, który obejrzałam x lat temu. To z miłości do Vina Diesel'a .

to nie pisz, ze teraz jestes bardziej wymagajaca, tylko, ze masz slabosc do diesel'a. szkoda, ze nie masz slabosci do dicaprio. moze wtedy incepcja zarobilaby od Ciebie 10 pkt.

Ellen Page jest świetna. Daj jej spokój:P