(moja interpretacja) - Spoiler.
Uważam że centralną postacią jest COBB (centralną w sensie idei INCEPCJI)
to jemu wszczepiono idee, że się obudził - mógł to zaprojektować jego ojciec , dleczego:
1. ekstradycja z USA - naciągane...
2. całą historia z bogatym gościem który chce wszczepić idee innemu magnatowi by on upadł... dość dziwne - zważywszy że gościa był stać na zakup Lini lotniczych, którymi latał ten drugi...
3. COBB Po prostu zaczął wierzyć że się budzi, a twarze dzieci widział tylko dzięki ojcu
Każda scena z filmu była snem...
Miles nie był jego ojcem, tylko teściem.
1. Nie ekstradycja, tylko zakaz wjazdu.
2. Fakt, to jest jeden ze słabszych punktów. Taki krezus poleciałby pewnie swoim prywatnym odrzutowcem, a jeśli nie, to ze stadem ochroniarzy.
Co do konkluzji to też bym się zgodził, ale z innego powodu :)
1.nie zakaz wjazdu, bo on wjechać mógł, ale by go aresztowali.
2. wydaje mi się, że on nie wykupił tego odrzutowca, ponieważ Cobb wyraźnie mówi ''zarezerwujcie jeszcze jeden bilet'
Zakończenie dla mnie jest oczywiste. Wpiszcie sobie w wyszukiwarce i wszystko jest wyjaśnione, choć nie wiem skąd te wątpliwości i niepotrzebne pomysły na zakończenie takie jak to.
Czytałem że reżyser mówił że się wybudził ...
widziałem jeszcze alternatywne zakończenie jak bączek sie przewraca ..
a w normalnym nie więc można powiedzieć że to był sen .
W normalnym bączek chwieje się, a jakby był we śnie to bączek nie może się chwiać.
Zgadzam się wszystkie sceny z filmu to sen/sny Cobba. Dzieci prawie zawsze widzi w bluzce w kratkę i czerwonej sukience, zmieniają się szczegóły inny kolor butów, ale bardzo podobne projekcie dzieci; zwłaszcza ta z końca filmu i ze wspomnienia dnia wyjazdu. Wraca w tę samą porę roku w pokoju tak samo stoją sztalugi, teść zawsze tak samo ubrany i inne drobiazgi. Zakończenie z amuletem nic nie wyjaśnia czy to w pierwszej czy w alternatywnej wersji bo to nie jego amulet. Przedmiot stracił swoją moc gdy go dotknął, gdy dotknął cudzego amuletu. Jest to jeden z błędów, że niema słowa o jego amulecie chyba, że przeoczyłam. Poza tym ta postać żony, zawsze w centrum wydarzeń niezależnie w czyim śnie mieli być. Ciekawe, że Ariadna projektuje labirynt zamiast go wyprowadzać z niego a może właśnie go ratuje :) Podsumowując czemu to wszystko to tylko jego sny:
1) korzystając ze wypomnień we śnie zatracasz różnice między jawą i snem ( sam to podkreśla ,na moście rozmawiając z Ariadną, poza tym gdy Artur pyta starca dlaczego to robią ci przychodzący do niego by spać - ten odpowiada naszemu bohaterowi nie Arturowi " ... sen stał się ich rzeczywistością..."
2) w głębokim śnie gdzie mijają lata to nie śmierć wybudza ale jakiś bodziec np spadanie itp; natomiast oni chcą się wybudzić umierając na torach gdzie tu sens
3) zastanawiające jest czemu w ogóle trafili do snu, z wspomnieni wynika, że w realu mieli dwoje fajnych dzieci i szczęśliwe życie. Czemu opuścili swoje dzieci by śnić; by wymyślić je sobie i razem się ze starzeć. Zrozumiałabym gdyby zrobili to kiedy dzieci odeszły na studia albo w innym trudnym momencie ale tak jak jest to pokazane, dziwne.
Nie wiem czemu reżyser powiedział, że koniec filmu to rzeczywistość może dla żartu, tak czy owak z filmu wynika , że nie jest to rzeczywistość, może wyszło mu niechcący ;)
Ogólnie film nie dopracowany moim zdaniem, chwilami sprzeczny i wiele momentów nie wykorzystanych spłyconych ale może celowo, może w planach jest incepcja 2.
Incepcje 2 chętnie bym obejrzał .... wyjaśniło by się to i owo .
Reżyser mówił że nie ma w planach Incepecji 2 .... więc inny reżyser by się tym zajął a jak inny to film będzie słaby więc do widzenia .
Incepcja edycja kolekcjonerska ZAMÓWIONA :p
musiałem sobie to kupić :D