Bardzo dobry film komercyjny, chciaż chyba nazbyt długi - w pewnym momencie, podczas seansu, poczułem lekkie znużenie. Doszukiwanie się w nim, jak to robią niektórzy recenzenci, pozawizualnych, emocjonalnych pokładów jest, wg mnie, grubą przesadą. Pozawidowiskowe atuty filmu to dobra gra aktorska, szczególnie DiCaprio i Cane'a, i doskonała muzyka Zimmera. Przesadne zachwyty nad filmem niech skomentuje jeden z wcześniejszych bohaterów Nolana: "Możecie szukać sekretu, ale oczywiście go nie znajdziecie" ... no i do tego podobne nolanowskie komunały, robiące już karierę bon motów...