Sorki, że zakładam nowy temat, wiem, że na forum jest już ich wystarczająco dużo, ale to jest chyba tego warte.
Czy zauważyliście, że Cobb ma obrączka na samym początku, gdy wraz z Arthurem siedzą przy stole z Saito, a znika ona, gdy budzą się w pociągu?
Potem, gdy jest w realu to nadal jej nie ma, a po wejściu ponownie do naszej krainy snów znowu ją ma.
Na samym końcu jej nie ma.
:)
Nolan chyba lubi się z nami bawić, co?
Np we Francji - na uniwersytecie jej nie ma, a gdy jest w kawiarni, we śnie, wraz z Ariadne, z powrotem ją ma.
Wiesz,mi osobiście ta obrączka umknęła gdzieś w ''tłumie'' ;) Moim zdaniem nie była zbyt ważna dla fabuły, bowiem wtedy by zwrócono na nią bardziej uwagę widza, a raczej nie zauważyłam, by ona odgrywała jakąś ważną ''rolę''. Swoją drogą, powinszować spostrzegawczości :)
Naprawdę sądzisz, że to przypadek? Nolan lubi takie detale. Cobb miał obrączka na palcu zawsze wtedy, gdy był w śnie, a nie miał jej, gdy był w tym, co uważamy za rzeczywistość. No i w końcu w ostatniej scenie jej nie miał... :)
zgadzam sie co do detalistycznych zapedow Nolana przy nastepnym seansie zwroce na to uwage:)
Może faktycznie masz rację i coś w tym jest ;) Aż wstyd, że tego w ogóle nie zobaczyłam, z reguły staram się na wszystko zwrócić uwagę. W tej chwili trudno mi cokolwiek stwierdzić, bowiem nawet tej obrączki nie zauważyłam ;)
Podniecasz się każdym szczegółem filmu,jak zobaczysz ze kolor skarpetki mu się zmienił też nas o tym poinformujesz?Daj sobie już spokój.
Myślę, że chodziło o oddanie stanu jego podświadomości i niemożności zaakceptowania śmierci Mal. Nie zauważyłem tego, ale jeżeli to prawda to powinszować: Tobie spostrzegawczości, Nolanowi - skrupulatności.
Też się zastanawiałem nad totemem Cobba i obrączka jest jak najbardziej słuszną sugestią.
Ja sobie nie wyobrażam co tu będzie się działo jak Incepcja oskara nie dostanie....Galadh chyba złoży skarge na akademie filmową
Galadh mozesz miec racje i wlasnie zwracalem uwage na obraczke, ale czesto nie moglem jej dostrzec