Incepcja

Inception
2010
8,2 651 tys. ocen
8,2 10 1 650908
7,9 78 krytyków
Incepcja
powrót do forum filmu Incepcja

To pytanie ciągle nie daje mi spokoju. Na naradzie przed akcją koleś od narkozy wyraźnie tłumaczy, że kick powoduje wybudzenie bez względu na to jak głęboki był sen. A bezpośrednio potem Cobb mówi coś w stylu "the trick is to synchronize a kick to penetrate all three levels" ale nie tłumaczy po co. Przecież mogli by wybudzać się po kolei z każdego poziomu poprzez kick na poziomie wyżej. Po diabły synchronizacja? Później (w czasie akcji i niespodziewanych przygód) synchronizacja mogła nabrać znaczenia, bo mieli mało czasu, ale na etapie planowania akcji nie było potrzeby się o to martwić.

Ktoś pisał, że pod silna narkozą do wybudzenia się (o jeden poziom) potrzeba zarówno kicku na poziomie, na którym się aktualnie dana osoba znajduje, jak i kicku na poziomie o jeden wyższym (bliższym rzeczywistości). I rzeczywiście wydaje się, że tak to działa. Jednak ja się pytam gdzie dokładnie w filmie jest mowa o tym mechanizmie?

ocenił(a) film na 9
Kagan

Nie wiem, czy jest mowa o takim momencie.
Ja się zastanawiam, czy oni od początku mieli zaplanowane podłożenie ładunków na 3 poziomie(mogło mi to umknąć)? Bo jeżeli tak to znaczy, że te kicki musiały być zsynchronizowane...
Haha tyle niedomówień, żeby widz sam mógł to zinterpretować.

ocenił(a) film na 8
Georgiana_

Ogólnie wg tego, co mówił gość od narkozy, to ładunki na 3. poziomie są niepotrzebne. Z trzeciego poziomu można się obudzić poprzez kick na poziomie drugim.

ocenił(a) film na 9
Kagan

ale z drugiej strony "the trick is to synchronize a kick to penetrate all three levels" wskazywałoby na jednak konieczność synchronizacji... Może ktoś ma jakieś inne opinie na ten temat, bo to bardzo ciekawe. Trzeba poczekać :)

ocenił(a) film na 8
Georgiana_

Wydaje mi się że ma to związek z niestabilnością poziomów. W filmie była mowa że im więcej poziomów tym sny są coraz mniej stabilne. Z tego co wywnioskowałem 3 poziomy snu to bardzo dużo i dlatego właśnie potrzebowali narkozy żeby w ogole było możliwe osiągnięcie tego. Dlatego też zapewne potrzebowali szybkiej drogi ucieczki w wypadku zawalenia się snu, stąd synchronizacja wszystkich kickow :) Ale to tylko moja teoria

ocenił(a) film na 8
drivt

Tylko, że synchronizując nic nie przyspieszają. Długość pobytu na 3. poziomie jest zaplanowana na poziomie 2., a długość pobytu na poziomie 2. jest zaplanowana na poziomie 1. itd. Nie ma komunikacji z głębszego poziomu do płytszego, muszą poczekać na kick na płytszym poziomie, żeby opuścić głębszy. Tj. będąc na danym poziomie nie mogą z niego uciec, nie ma żadnej drogi ucieczki, trzeba poczekać aż ktoś na płytszym poziomie ich wyciągnie lub skończy się narkoza.

Kagan

czas - w samolocie mają 10 godzin, a każdy niższy poziom daje więcej czasu jednak jeśli na którymś poziomie go przekroczą wszystko na nic, dlatego tez na każdym poziomie zostaje jeden z nich by wiedzieć kiedy ma zacząć się kick - to moze być odpowiedzią

ocenił(a) film na 8
Vimo

W porządku, ale to nie tłumaczy dlaczego wybudzenia z kolejnych poziomów musiały następować jednocześnie. Ważne, żeby kolejne kicki po prostu następowały w jakimś odstępie czasu.

Kagan

a jak ten czas zmierzyć skoro na każdym poziomie płynie w innym tempie? kick który czuli z wyższego poziomu dawał im sygnał, że teraz

ocenił(a) film na 10
Vimo

czas nie płynie w innym tempie na różnych poziomach. każdy poziom jest dla nich rzeczywisty, czyli dla nich czas płynie normalnie. Chodzi o pkt odniesienia. 5minut w realu to godzina na poziomie pierwszym... a 6dni na poziomie drugim... ale gdy już na tym poziomie się znajdziesz to czas DLA CIEBIE płynie normalnie, ale gdyby ktoś z poziomu wyżej patrzałby na ciebie, to te twoje 6 dni zobaczyłby w godzinę

zbysogi

masz rację, zostało to przeze mnie źle sformułowane

ocenił(a) film na 8
Vimo

Dobrze sformułowałeś, zależy co rozumiemy przez pojęcie "tempo upływu czasu".

ocenił(a) film na 8
Vimo

Ale znasz przelicznik czasu i mniej więcej wiesz co ile trwa. Na przykład wiadomo, że będą spać w rzeczywistości powiedzmy 20 min, co daje 200 dla przykładu minut w śnie 1. poziomu. I teraz na pierwszym poziomie planują spać, dajmy na to od 80. do 100. minuty, co z kolei daje ileś tam minut drugiego poziomu. Wiedzą ile mają czasu na drugim poziomie i nie ważne co się na nim dzieje (pomijając śmierć), to i tak na pierwszym poziomie obudzą się po setnej minucie. Później odczekają jeszcze 100 minut na 1. poziomie i budzą się do rzeczywistości. Synchronizacja zbędna.

Kagan

wiedzą ile mają czasu jednak to co robią na poziomie snów nie jest pilnowaniem zegara tylko zupełnie co innego,
jeśli mają bardzo napięty terminarz to tylko taka synchronizacja zapewni maksymalne wykorzystanie czasu - a potrzebują go dużo dlatego między innymi schodzą na kolejne poziomy gdyż tam mają go więcej

ocenił(a) film na 8
Vimo

"jeśli mają bardzo napięty terminarz to tylko taka synchronizacja zapewni maksymalne wykorzystanie czasu - a potrzebują go dużo dlatego między innymi schodzą na kolejne poziomy gdyż tam mają go więcej"

Zgoda, ale napięty terminarz zrobił się dopiero podczas akcji z powodu komplikacji na 1. poziomie snu Fischera. Tymczasem Cobb mówił o synchronizacji już na etapie planowania, kiedy mieli prawo przypuszczać, że czasu będzie dużo.

Kagan

jednak mogło go być ciągle za mało,
na I poziomie Eames miał dostać noc na urobienie Fischera, przez ochronę ten czas został zredukowany do godziny, więc musieli "obcinać" to co było zaplanowane a zaplanowana był anie kradzież tylko incepcja coś czego w zasadzie nikt nie robił wiec na pewno planowali wykorzystać czas na maxa

ocenił(a) film na 8
Vimo

Może, może, no nie wiem...

ocenił(a) film na 10
Kagan

A ja tak sobie myśle, że synchronizacja kicków była potrzebna ponieważ gdyby wybudzali się pokolei z trzeciego snu następnie z drugiego to moze obawiali sie, że nie wybudzą się w pierwszym śnie i zginą pod wodą co spowodowałoby, że wszyscy przenieśli by się do limbo, ponieważ sam Cobb powiedział im, że zginięcie w śnie pod tak silną narkozą przeniesie ich do limbo. Nie wiem ja to tak interpretuje i tak sie już dawno pogubiłem bo film jest strasznie zawiły, ale za razem świetny ;p

ocenił(a) film na 8
PePe800g

"obawiali sie, że nie wybudzą się w pierwszym śnie"
Dlaczego mieliby się nie wybudzić? Przecież dostawali tam kick w momencie uderzenia w wodę.

ocenił(a) film na 10
Kagan

No też prawda, kompletnie o tym zapomniałem ;p

ocenił(a) film na 10
Kagan

"Dlaczego mieliby się nie wybudzić? Przecież dostawali tam kick w momencie uderzenia w wodę."
niestety nie masz racji. Wyobraź sobie sytuację, że oni znajdują się na poziomie 3cim a na pierwszym uderzają w wodę. co wtedy? UMIERAJĄ... bo nie dostali kick'a na drugim, żeby w momencie uderzenie w wodę na pierwszym być już obudzonymi.

ocenił(a) film na 8
zbysogi

Ważne, żeby kick na głębszym poziomie następował przed kickiem na płytszym poziomie, ale nie ma ograniczeń czasowych na ile wcześniej ma to się dziać. Nie musi być synchronizacji w jednym momencie.

ocenił(a) film na 9
Kagan

Jak dla mnie dalej temat pozostaje nierozwiązany. Wiadomo tylko, że w określonym momencie mieli odpalić kicki-mówione było, że pozostało im 20 min, na innym poziomie 2 minuty itd. A jak odmierzali ten czas? Nie mam pojęcia, pewnie normalnie zegarkami :)

ocenił(a) film na 8
Georgiana_

Odmierzanie czasu akurat nie powinno nastręczać trudności - no właśnie choćby zegarkami. Znali przeliczniki czasu pomiędzy poziomami a w odpowiednim momencie słyszeli muzykę.

ocenił(a) film na 10
Kagan

niepotrzebne są żadne przeliczniki. czas na każdym poziomie, dla osoby znajdującej się na tym poziomie, płynie jak czas w realu, sekunda za sekundą. Chodzi o pkt odniesienia, jak pisałem wyżej. Jakby ktoś będąc na poziomie 2gim patrzał na nas będących na poziomie 3cim, to nasze 6 dni widzieli by w 1 godzinę. Ale dla samych siebie, czas płynie realnie.
Zrywy musiały następować jeden po drugim, a to dlatego, że im wyżej w poziomie snu tym mniej mieli czasu na zrobienie tego zrywu.
Ciekawsze jest pytanie jak Cobb od razu obudził się przechodząc z 4tego poziomu bezpośrednio do rzeczywistości?

ocenił(a) film na 8
zbysogi

Nie wiem co to ma do rzeczy.

ocenił(a) film na 10
zbysogi

Chyba w filmie nie zostało dokładnie wyjaśnione to, że potrzeba "kogoś" na każdym poziomie kto będzie wybudzał. Trochę mnie to zdziwiło, że musieli zawsze zostawić jedną osobę, bo sami nie mogliby się wybudzić. Chociaż.. na początku filmu też widzimy, że zawsze był ktoś kto dał im kicka. A na kolejnych poziomach jest dość niebezpieczne żeby tym kickiem była śmierć, bo wtedy trafiają do limbo. Nie wiem czy o to Ci dokładnie chodziło.

"Ciekawsze jest pytanie jak Cobb od razu obudził się przechodząc z 4tego poziomu bezpośrednio do rzeczywistości?"

Właśnie tutaj też długo się nad tym zastanawiałam, ale odpowiedź daję ten miniaturowy "talizman" którym zakręcił na samej końcówce filmu i okazało się, że jednak nie wrócił i wciąż tkwi we śnie, bo jak sam mówił, że jeśli ten "talizman" nie ulegnie sile grawitacji i wciąż będzie się kręcił to znaczy, że świat w którym się znajduje nie jest rzeczywisty.

ocenił(a) film na 9
Alexia_4

Ale przecież nie wiadomo, czy totem się nie wywalił.

ocenił(a) film na 8
Alexia_4

Ktoś był potrzebny do pilnowania pogrążonych w śnie ciał i jednocześnie organizował kick.

ocenił(a) film na 10
Kagan

Od tego mieli muzykę puszczaną zdaje się nie?

ocenił(a) film na 8
crushyna

no o tym właśnie pisałem

ocenił(a) film na 9
Kagan

Mi się po prostu wydaje, że zwykły kick śpiącego nie wystarczył. Chyba nie było o tym mowy w filmie ale wszystko wskazuje na to że tak było. Potrzeba było kicku w realu i w tym samym czasie kicku we snie, a biorąc pod uwagę 4 poziomy snu, potrzebowali synchronizacji po to by kick we "realu" w odniesieniu do poziomu nizej, było oda razu kickiem we śnie w odniesieniu do poziomu wyżej. W przeciwnym razie, weźmy za przykład poziom z windą hotelową, gdyby nie zsynchronizowali wszystkiego to obudziliby się w windzie i przegapiliby uderzenie vanem o wodę piętro wyżej (tak jak przegapili uderzenie o barierkę). Gdyby nawet nie przegapili to obudziliby sięw windzie i musieli znowu wszyscy tym razem już przebudzenie zorganizować sobie kolejny wstrząs by się znowu obudzić podczas kicku w vanie. Trudno by im było tyle kicków zorganizować, a tak za każdy kick mają dwa w jednym.

ocenił(a) film na 8
FMB

"Chyba nie było o tym mowy w filmie ale wszystko wskazuje na to że tak było. Potrzeba było kicku w realu i w tym samym czasie kicku we snie"
Faktycznie, wiele na to wskazuje, ale jest to dziwaczny mechanizm, przekombinowany i dlatego, skoro nie ma o tym mowy, to może istnieje jakieś bardziej eleganckie wytłumaczenie.

"Trudno by im było tyle kicków zorganizować, a tak za każdy kick mają dwa w jednym."
To jest jakiś argument.

ocenił(a) film na 10
Kagan

"Chyba nie było o tym mowy w filmie ale wszystko wskazuje na to że tak było. Potrzeba było kicku w realu i w tym samym czasie kicku we snie"
no to na pewno nie. Jeden kick powodował że wskakiwałeś poziom wyżej. Przecież jak byli w śnie japończyka (sen w śnie - czyli 2gi poziom) to kickiem np dla Cobba było zatopienie na 2gim poziomie (w momencie gdy wpadał do wanny na pierwszym)

ocenił(a) film na 8
zbysogi

Tyle, że w początkowym śnie nie stosowali tak mocnej narkozy i reguły były inne, np. po śmierci we śnie przenosili się do limbo.

ocenił(a) film na 9
Kagan

Cały czas mnie się wydawało, że właśnie na głębszych poziomach odczuwali kicka z płytszych, ale właśnie ze względu na silniejszą narkozę, potrzebowali również kicka na tym samym poziomie - wydaje mnie się, że było coś o tym powiedziane.
W każdym razie, gdyby kick z płytszego poziomu wystarczył, to Arthur obudziłby się z drugiego poziomu, po uderzeniu Vana w barierę na moście na pierwszym poziomie snu - a zamiast tego mieliśmy mikrograwitację - prawdopodobnie obracający się van też by wystarczył.

ocenił(a) film na 8
amoen

"W każdym razie, gdyby kick z płytszego poziomu wystarczył, to Arthur obudziłby się z drugiego poziomu, po uderzeniu Vana w barierę na moście na pierwszym poziomie snu - a zamiast tego mieliśmy mikrograwitację - prawdopodobnie obracający się van też by wystarczył"

Dokładnie

Kagan

Sychronizacja jest po to aby jak najlepiej wykorzystać dostępny czas. Czym kick później, tym więcej czasu w wewnętrznym śnie. Optymalnie właśnie wszystkie zrywy zsynchronizować.

ocenił(a) film na 8
baryluk

Już Vimo pisał. Przekonuje mnie to połowicznie...

ocenił(a) film na 9
Kagan

Sorry, ale czy mógłbyś w wolnej chwili podsumować czego się dowiedziałeś, też jestem ciekawy jaka jest odpowiedź, ale wszystkiego nie mam czas przeczytać :) Z góry dziękuje :)

ocenił(a) film na 6
Kagan

Chodzi o to, że kick na każdym kolejnym poziomie był zaplanowany i musieli się do niego dostosować, nie mogli powiedzieć "dajcie nam jeszcze kilka minut". A że na drugim poziomie nie wiedział, kiedy ma to zrobić, zrobił to możliwie najpóźniej - czyli zgodnie z deadliniem. I tak dalej...

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

To jest akurat jasne