Incepcja

Inception
2010
8,2 651 tys. ocen
8,2 10 1 650929
7,9 78 krytyków
Incepcja
powrót do forum filmu Incepcja

Projekcje . SPOJLERY .

użytkownik usunięty

Wiadomo , że w trakcie wspólnych snów jest tzw. dreamer/śniący i inne osoby w tym cel .
I teraz tak , patrząc na instruktaż Cobba i Ariadne , oraz na sen Nasha z poczatku filmu, wiadomo , że projekcje śniącego będą atakowały "niczym białe krwinki" pozostałe osoby we śnie . A będą one tym bardziej agresywne , im bardziej ci obcy będą ingerować w świat snu .

W takim razie czemu drużyna Cobba walczyła jedynie z projekcjami Fischera ?? Przecież na każdym kolejnym poziomie powinny pojawiać się kolejno projekcje Yusufa , Arthura i Eamesa . Równie dobrze to ich projekcje - jako że to oni byli dreamerami - mogły zacząć tłuc się z projekcjami Fischera ... Wieć czemu nie było takiej akcji ?
Niekonsekwencja scenariuszowa , czy jakieś drugie dno - jak myślicie ?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Projekcje Objektu, czyli osoby we śnie skonstruowanym przez Architekta, będą atakowały twórce snu, czyli Architekta, kiedy ten coś zaczyna mieszać (słowa Cobba do Adriadne : "tylko ciebie"). Wydaje mi się, że tak było mówione w śnie instruktażowym. Drużyna Cobba nie musiała walczyć z innymi projekcjami jak Fishera ponieważ Yusef, Arthur i tak dalej znali swoje poziomy snu (Adriadne im tłumaczyła przed akcją jak to ma wyglądać; z kolei Cobb nie był wtajemniczony w ich strukturę z oczywistych przczyn) i na było ingerencji w te sny kiedy już w nich byli. Z kolei projekcje Fishera to inna para kaloszy - to byli ochroniarze podświadomości Fishera. Kiedy ten w śnie miał jakiś problem (jego podświadomość ich powiadamiała) pojawiali się oni.

użytkownik usunięty
addicted1

No ale zobacz , że we śnie podczas pierwszej akcji ( Saito na dywanie ) sen należał do Nasha . I to jego rozwścieczone projekcje wdarły się do tamtego mieszkanka . A przecież nikt nic nie mieszał w architekturze poziomu , tak jak robiła to chociażby Ariadne we śnie instruktażowym ...

Warto przytoczyć słowa Arthura, który mówi Adriadne, że kiedy obiekt (wtedy te słowa odnosiły się do Fishera) zdaje sobie sprawę, że jest w śnie, jego projekcje zaczynają podświadomie szukać jego twórcy (no chyba, że Arthur robił sobie jaja, by pocałować Adriadne ;) Saito w swoim śnie miał świadomość snu i projekcje były coraz bliżej ich mieszkania, bo Saito wiedział, że musi to być któryś z nich 3 (Nash, Arthur, Cobb). Kiedy Nash mówi, że to jego sen, projekcje rzucają się na niego.. Tak mi się wydaje..

ocenił(a) film na 9

A to czy czasem nie on ich jakoś 'przywołał'? Tak mi się coś kojarzy

rAd_

rAd_ Ale kto przywołał, Nash czy Saito?

Ojciec_Sukcesu Jeszcze uprzedzając twoje możliwe pytanie wynikające z mojej wypowiedzi. Pewnie zapytasz, że Saito nie wiedział, że to sen, bo spał na 1.poziomie, a oni na 2. poziomie z nim gadali. Tylko należy pamiętać, że on się z nimi bawił bo wiedział na 2. poziomie że jest w śnie [słowa Arthura: "on wie"], a poprzez świadomość wiedział i na 1. poziomie. Z kolei jeżeli stosować analogie w stosunku do Fishera, to nie miał on zapewne zielonego pojęcia kto by mógł stworzyć ten sen dlatego projekcje mogłby się domyślać [słowa Arthura do Adriadne] ale nie miały prawa do nikogo dojść [brak kręgu podejrzanych, a co dopiero kogoś konkretnego]..

ocenił(a) film na 9
addicted1

Nash

rAd_

On był tylko Architektem. Miał wpływ tylko i wyłącznie za budowę wnętrz i budynków, ulic itp. Projekcje to nie była jego broszka.

użytkownik usunięty
addicted1

W tamtej scenie Nash był nie tylko architektem ale także dreamerem . Tak jak dreamerem był Cobb w lekcji instruktażowej z Ariadne .

Ok, zgadza się. Był architektem i dreamerem, ale nie był subjectem (obiektem) więc nie miał wpływu na projekcje.

użytkownik usunięty
rAd_

przywoływał ? hmm.... wiesz nie sądzę ...

Wkońcu , z tego co wiadomo ze "snu instruktażowego" śniący/dreamer nie ma świadomej kontroli nad swoimi projekcjami .
Reagują one bowiem instynktownie rzucając się na wszystko co nie jest śniącym ów sen . A w tamtej scenie (tej z Nashem) wyglądało tak jakby go odciągneli , by rzucić się na resztę towarzystwa niczym głodne zombie ;)

Jeżeli to co piszesz miało by być prawdą, to na 2. poziomie podczas uświadamiania przez Cobba Fishera, któremu tłumaczył, że jest on we śnie, to projekcje powinny się rzucić na Cobba i Adriadne, a nie na Arthura, nie sądzisz? Tak więc wydaje mi się, że coś namieszałeś...

użytkownik usunięty
addicted1

Chwila chwila ... nie mieszajmy projekcji obronnych Fischera (to właśnie była ta ochrona hotelowa którą walczył Arthur) , z projekcjami dreamera ...

We snie w hotelu dreamerem był Arthur . I dlatego - używając tego snu jako przykładu - dziwi mnie to , że jego projekcje (czyli hipotetycznie , tłum ludzi w hotelu) nie zaczął naparzać się z projekcjami obronnymi Fischera ... nie mówiąc o tym , że mogły one nawet zaatakować resztę drużyny - zgodnie z zasadmi przedstawionymi nam / i Ariadne/ podczas snu instruktażowego .

A miesza się to wszysko nieźle ;)

"śniący/dreamer nie ma świadomej kontroli nad swoimi projekcjami "

Dreamer w ogóle nie ma wpływu na projekcje, tylko Subject. W śnie instruktażowym dreamerem była Adriadne a subjectem Cobb, więc tam były to projekcje Cobba.

Zaraz nas ktoś nieźle zbeszta bo cholernie namieszalismy. Już sami się w tym gubimy powoli... ;)

użytkownik usunięty
addicted1

Poczekaj ... pamietasz jak w tym śnie instruktażowym Ariadne pytała się czemu wszyscy na nią się patrzą ? Cobb powiedział jej wtedy , że jest w >jego śnie< a ci ludzie to projeklcje >jego< podświadomosci . Następnie wytłumaczył ich zachowanie używając metafory białych krwinek . I , że to one mogą > ją < zaatakować , NIE jego . Następnie przyznał się , że jako , że są one tworem jego podświadomosci to nie ma na nimi kontroli .

Czyli jeśli był to >jego< sen to chyba on był dreamerem ??

przytoczę fragment FAQu Galadha:

"5. Kim są Dreamer i Subject?

Dreamer jest osobą, która "śni" daną płaszczyznę - jeśli opuści sen, to zacznie się on rozpadać. Można powiedzieć, że napędza sen. Subject natomiast wypełnia płaszczyznę swoją podświadomością."

To co, to w śnie instruktażowym Cobb był i dreamerem i subjectem? wydaje mi się, że Cobb nie wypowiada zdania że "jesteś w moim śnie", bo to był sen instruktażowy i nie należał do nikogo. Adriadne była architektem z poziomu snu a Cobb był tam subjectem.

użytkownik usunięty
addicted1

najwyraźniej gdzieś tu mamy jakąś sprzeczność ...

1. Sen instruktażowy
dreamer: nikt [sam Cobb tłumaczy, że jest to jakiś podstawowy sen, ulica, sklepy, stoiska]
architekt: Adriadne, z poziomu snu
subject: Cobb

Adriadne przypadkowo tworzy most który pamięta Cobb, pojawia się więc siedząca w jego podświadomości Mal i zabija w śnie Adriadne [Mal zawsze miesza].

2. Saito.

Tu wszystkie poziomy projektuje Nash, czyli 1. i 2. poziom.

1. poziom.
architekt: Nash
dreamer: Nash
object: Saito

2. poziom.
architekt: Nash
dreamer: Arthur
object: Saito

tutaj widocznie musiał znać plany albo przypomnieć sobie jakąś sytuację Cobb, bo pojawia się Mal i miesza.

3. Incepcja. Fisher.

1. poziom.
architekt: Adriadne
dreamer: Yusef
object: Fisher

2. poziom.
arch.: Adriadne
dreamer: Arthur
object: Fisher

3. poziom.
arch.:Adriadne
dreamer: Eames
object: Fisher

Na 1. i 2. poziomie Cobb nie zna planów Adriadne, a na 3. mu mówi o budowie szybów, wiec znowu pojawia się Mal i miesza. Jeżeli chodzi o brak projekcji Fishera to zdaje mi się że wie że będzie w śnie tyle że Browninga i tutaj mamy tylko ochronę jego, zreszta dziwne jakby mieli być tutaj jacyś inni ludzie ;D

użytkownik usunięty
addicted1

W sumie to z tym snem instruktażowym miałeś racje , a mi się po-myliło . To Ariadne była dreamerem , tworząc - zgodnie z definicją podaną przez Galadha - płaszczyznę , a właściwie rusztowanie snu . Stąd mogła manipulować jego geometrią , architekturą , podczas gdy Cobb wypełnił ten sen swoją podświadomością . Poprostu źle zrozumiałem ich dialog w tamtej scenie .

Jednakże pozostaje pytanie . Czemu w trakcie tych 3 snów podczas właściwej incepcji , każdy sen był wypełniony tylko ( no prawie tylko ;) przez Fischera , a nie pojawiały się projekcje innych członków drużyny .
Skoro Cobb mógł "wnieść" pociąg i swoją żonkę to inni też powinni - z wyjątkiem dreamera każdego snu - wypełniać te sny swoimi projekcjami .

Yusef wniósł deszcz
Arthur wystrój - klimat i kolorystyka rezydencji Saito i pięter hotelu zbliżona
Eames - zmieniał swoją postać i zestaw renimacyjny od tak sobie na ścianie nie wisiał, podszedł do niego bardzo pewnie
a mając mniejszą wprawe w "tworzeniu" nie szaleli zbytnio

użytkownik usunięty
thengel

Tak tak , ale nie liczę tu dreamerów tylko inne osoby które były w danym śnie .Czemu np. podświadomosć Saito nie wniosła jego projekcji , które atakowałyby innych członków drużyny ( tak jak projekcje Cobba we śnie instruktażowym przyczepiły się do Ariadne ) , czemu nawet nie atakowały projekcji Fischera ...

bo Saito był Turystą, jak była mowa, i jego obecność [jego podświadomości] nie ingerowała w sny, w żaden sposób.

jedynym który nie wprowadził nikogo do swojego snu był Eames, ale była mowa o tym że śniący wypełnia widać on nie chciał
jeśłli chodzi ci o pierwszą akcję to wprowadził, ale na pierwszym poziomie ten agresywny tłum który szedł w ich stronę, nie wiedział że mozna zejśc nizej i moze dlatego tam nikogo nie było, po za tym sam mówił o teście mógł się nie bronić