Zauważyłem jedną rzecz...
...totemem Cobba jest bączek ale ( i tutaj nie wiadomo czy już we śnie czy w rzeczywistości )
dopiero w scenie kiedy Mal popełnia samobójstwo.
Więc poruszając bączka sprawdza czy wrócił do tego "świata" gdzie Mal popełniła
samobójstwo. "Świata", który możliwe, że jest kolejnym snem.
Ja jestem przekonana, że to nie baczek jest totemem cobba a obraczka;]
ogladalam film drugi raz i obejrze jeszcze raz, jest duzo zblizen na dlonie cobba : u Saito na poczatku filmu ma obracze, jak budzi sie z Adrianne po pierwszym wspolnym snie i z nerwow kreci baczkiem - nie ma obraczki(reczywistosc) itd.
ale idac dalej tym tropem w ostatniej scenie nie moge sie dopatrzyc nawet dloni cobba tym bardziej obraczki. (chyba ze jak w domu kladzie dlon na krzesle a prawa puszcza baczek (ktory wedlug mnie sie przewraca i tak;p)
a baczek? nie wiem moze przyzwyczajenie? pozostalosc po Mal.