Incepcja

Inception
2010
8,2 651 tys. ocen
8,2 10 1 650929
7,9 78 krytyków
Incepcja
powrót do forum filmu Incepcja

... chodzi o starego Saito, scena pojawia się na początku filmu, i pod koniec ... jest to limbo Saito, w którym się znalazł Cobb ... je zupe, i widać że jest poturbowany, a całość rozgrywa się w budynku, w którym w pierwszych scenach Cobb kradnie z sejfu kopertę, i uśilnie ją czyta kiedy cały budynek się rozpada a Saito jest jeszcze młody - potem akcja w pociągu, że jadą itd ...

kiedy Cobb wchodzi do limbo Fishera albo Saito? i jak? czy nie powinien tam wejść z tego budynku który się rozwalał, podczas trzęsienia ziemi gdy wyjaśniło się że zaimpletował Incepcję Mall? o ile wcześniej było pokazane że żeby zejść kolejny poziom niżej muszą się podpiąć pod aparature, to nagle jest taka niejasność. A pomijam fakt że jeżeli już taka akcja ma miejsce, to dlaczego Cobb i Saito, nie przeskakują poszczególnych etapów jak reszta, tylko od razu są w świecie "realnym"?? zresztą nie jest pokazane żeby Saito strzelał z pistoletu do jednego a potem do siebie, nie ma wystrzału z broni. Tak samo nie rozumiałem, skąd w tej akcji kiedy wkręcali Fishera w taxi kto wygenerował Pociąg?? i tych ludzi którzy ich chcieli zastrzelić? przecież to musiał być ktoś z nich? tak samo jak spotykali się z Eamesem, dlaczego w śnie? dlaczego nie na jawie? tak naprawde ile tam było scen na jawie? tylko te z upadającym bączkiem??

Moim zdaniem, Cobb zszedł sam do swojego limbo, do tego najniżej, stąd ten obrazek który wciąż widział wcześniej, jego dzieci w jednych i tych samych strojach, zresztą reszta ekipy jak i ludzie bacznie mu się przyglądali. Więc być może od momentu w piwnicy u gościa od narkozy - Cobb sam jest w śnie, w którym ekipa próbuje mu zrobić incepcję powrotu do domu. Tak samo postać Michaela Caine pojawia się tylko w 2 scenach, może to on jest architektem? nie wiem, ja czuje niedosyt, ... tak o,

aha, i jeszcze jedno, czy nikt nie zauważył jak ten film jest bliźniaczo podobny do Wyspy Tajemnic? wiecie, historia w historii w historii ..

ocenił(a) film na 8
mieszkoxxx

dobra bo już sam sie zamotałem, moje pytanie brzmi .. jak Cobb znalazł się w limbo Saito - który jest starcem? tu jest ten przeskok, był w innej scenerii, w tym swoim stworzonym przez niego i żonę, .. i skąd Cobb ma w tej scenie zadrapania?

ocenił(a) film na 8
mieszkoxxx

Pociąg wygenerował Cobb to oczywiste jest nawet o tym później mowa, uzbrojeni ludzi to projekcje obronne Fishera też jest o tym mowa w późniejszym dialogu... oj nieuważnie oglądałeś film i teraz narzekasz ;)

Co do ostatniej sceny to limbo jest według mnie jakoś połączone, scena z sejfem Saito na początku filmu odbywała się we śnie Cobba i wtedy i później rezydencja Saito była nad brzegiem morza do złudzenia przypominającym brzeg morza z miasta Mal i Cobba.

ocenił(a) film na 8
mateuszkoz_2

wiesz była o tym mowa, ale troche to nie logiczne ze sami na siebie generowali zagrozenie, rozumiem zona ale zeby na każdym poziomie? .. przecież wszyscy mogli stracic zycie. A co do tej posiadłości Saito nad brzegiem, to mnie nie przekonałeś, tam na brzegu były ruiny wieżowców - bloków. Zgadzam się jedynie, ze pierwsza scena z sejfem i kopertą jest powiązana, ale w jakim sensie? jaki był tego cel? .. no pojawiają się niedomówienia w filmie jak cholera, ... kolejne dziwne to Totem - ok Cobb miał swój który testował, a młoda dziewczyna? zrobiła sobie szacha - ale po co? jak na nim chciała sprawdzać czy to sen czy jawa? wogóle to pokazała to tylko w tej jednej scenie? a ten drugi gość miał kostke? i tak samo po co? jak na niej chciał sprawdzać? jaki cel był tych totemów - nie Robba? i dlaczego inni sobie nie sprawdzali? tylko on?

dobra, a podobieństwo do Wyspy Tajemnic? nie widzieliście?

ocenił(a) film na 10
mieszkoxxx

bo inni nie mieli takich problemów z odróżnieniem tego co realne od snu, dobrze wiedzieli że śnią, a Cobb, który robił to codziennie by być z Mal, stracił poczucie rzeczywistości i musiał się upewniać 'bączkiem'

ocenił(a) film na 9
mieszkoxxx

"Jak dla mnie to tak: pierwsza scena, potem retrospekcje. A druga scena(z końca) jest po prostu kontynuacją-tylko że jest pokazane że go wnoszą, w tym czasie leci w tle"jesteś tu by mnie zabić" tylko, że Saito nie mówi tego w tym samym czasie...Przecież Cobb nie odpowiedział na jego pytanie... więc czemu nie miał go jeszcze raz zadać? Nie umiem tego wytłumaczyć, po prostu według mnie słowa "jesteś tu by mnie zabić"[które lecą w TLE jak wnoszą Cobba] pochodzą już ze sceny jak Cobb siedzi(i przerwał jedzenie i się patrzy na Saito). "

A co do tego jak Cobb odnalazł Saito...
Saito umarł na 3. poziomie i trafił do limbo. Cobb był tam wcześniej, jednak umarł i nie mógł obudzić się 1. poziomie-umarł ponownie i znowu trafił do limbo. W tym czasie minęło tam kilka dekad, Saito wypełnił je na swój sposób i zdążył się zestarzeć.

ocenił(a) film na 8
Georgiana_

Georgiana_ czyli Saito umarł na poziomie 3 i z racji że był pod wpływem narkozy, zawędrował do limbo - a Cobb umarł na poziomie 4 w mieście które zrobił z żoną i również że był pod wpływem narkozy trafił do limbo? dobrze zrozumiałem? to jak nagle przeskoczyli do samolotu nie przechodząc przez inne poziomy?

a o co chodziło z Totemami reszty ludzi? sens ich posiadania miał być po to zeby sprawdzać czy to sen czy nie? więc jak laska chciała Szachem sprawdzić? i dlaczgo miała go tylko w jednej scenie?

mieszkoxxx

Sens totemów jest taki, że pokazuję, czy nie jest się w CZYIMŚ śnie. Figurka szachowa Ariadne w takim wypadku stawała się cięższa, a kostka Arthura wyrzucała pewnie daną liczbę.

ocenił(a) film na 9
mieszkoxxx

4 poziom to limbo....cobb umarl w vanie na 1 poziomie i obudzil sie w zmienionym limbo przez saito...przeskoczyli bo narkoza nie dzialala a smierc w limbo to powrot do rzeczywistosci...totemy sam wyjasniles...

ocenił(a) film na 8
Sammy_Jankis

kostka i szach - ok ... hmmm, dobra a dlaczego Cobb miał zadrapania jak trafił do Limbo Saito? wyglądało jakby dostał po ryju albo przeżył jakiś wypadek, ale jaki? ten samochodowy co wpadli do wody? oni przenosili te swoje rany z poziomu na poziom?? saito chyba przenosił, .. myślicie ze chodziło o to? a co za zaprogramowaniem incepcij, nie wydaje sie wam ze ta cała akcja była po to zeby zrobić incepcję Cobbowi?

ten film jest jak równanie matematyczne, tylko za pierwszym razem, nie wszystko widać ...

ocenił(a) film na 9
mieszkoxxx

Oj nieuważnie oglądałeś, nieuważnie xP Albo tez wysuwasz jakieś dziwne wnioski...

"kiedy Cobb wchodzi do limbo Fishera albo Saito? i jak? czy nie powinien tam wejść z tego budynku który się rozwalał, podczas trzęsienia ziemi gdy wyjaśniło się że zaimpletował Incepcję Mall? "
Dom razem z Adriane przenoszą się o jeden poziom głębiej, gdzie w rzeczywistości wykreowanej przez Doma, Fisher jest więziony przez Mal i nie jestem pewien czy to jest limbo, podejrzewam, że nie.
A wejście do podświadomości Saito nie jest wyjaśnione, bo i zasada "działania" limbo nie jest do końca konkretnie opisana, Dom zalazł się w nim już wcześniej (w przeszłości), więc prawdopodobnie wiedział co zrobić, aby móc odnaleźć Saito.

"A pomijam fakt że jeżeli już taka akcja ma miejsce, to dlaczego Cobb i Saito, nie przeskakują poszczególnych etapów jak reszta"
Po pierwsze nie jest powiedziane czy oni faktycznie przenieśli się do świata realnego, czy to wszystko jest snem Doma, co pokazuje nam ostatnia scena (IMO świetny koniec!), ale jeżeli już, to tak jak wspomniałem wcześniej zagubienie w podświadomości nie jest opisane na tyle klarownie abyśmy mogli stwierdzić czy powrót wymaga przeskoku przez wszystkie poziomy snu. Wydaje mi się, że to już jest coś innego głębszego (z resztą sam powrót z bardzo głębokiego snu samego Doma z Mal jest dosyć prosto przedstawiony, a Dom opowiadał, że bardzo się zagłębili) i nie jest to tak oczywiste. Prawdopodobne jest to że do ucieczki z limbo wystarczy jedynie zabicie się, ale największym wyzwaniem jest uświadomienie sobie, że znajdujemy się we śnie, dlatego stanowi to taki problem. O ile założymy oczywiście, że wrócili, co nie jest pewne. Możemy założyć też, że to wszystko jest snem Doma, dlatego ten przeskok nie był pogrzebny.

""zresztą nie jest pokazane żeby Saito strzelał z pistoletu do jednego a potem do siebie, nie ma wystrzału z broni"
Można się tego domyślić, że raczej tak się stało. W ogóle nie dopowiedzenia w tym filmie są świetne xD

"Tak samo nie rozumiałem, skąd w tej akcji kiedy wkręcali Fishera w taxi kto wygenerował Pociąg?? i tych ludzi którzy ich chcieli zastrzelić? przecież to musiał być ktoś z nich?"
Pociąg wygenerował Dom, to było jego jedno z wspomnień związanych z Mal, z reszta Adriane, była tam po to aby pomagać uporać mu się z dręczącym go wspomnieniem Mal, która starała się krzyżować jego plany. Stąd wziął się pociąg – przez Doma. A ludzie którzy do nich strzelali, byli wygenerowani przez Fishera, który przeszedł kurs obrony swoich snów/myśli i byli oni reakcją na intruzów w jego głowie.

"tak samo jak spotykali się z Eamesem, dlaczego w śnie? dlaczego nie na jawie?"
Hmm może czegoś ja teraz nie chwyciłem, ale przecież Dom spotkał się z nim w Mombasie na jawie. Gdzie potem on zaprowadził ich do swojego znajomego chemika. To działo się naprawdę.

"tak naprawde ile tam było scen na jawie?"
Sceny w pociągu, w hotelu (w helikopterze i na lotnisku – dachu hotelu), w Mombasie, w Paryżu (te z ojcem, te w hangarze - gdzie się przygotowywali, te gdzie poznaje Adriane), te w których opuszcza dom z dziećmi i początkowe w samolocie. No i możliwe też, że te po powrocie ze snu w samolocie, oraz po powrocie do Stanów - ale to już nie jest oczywiste. Aha no i te gdzie powrócił po wielu latach ze snu z Mal, a ta odstała załamania świadomości, no i ostatecznie popełnia samobójstwo.

"Więc być może od momentu w piwnicy u gościa od narkozy - Cobb sam jest w śnie, w którym ekipa próbuje mu zrobić incepcję powrotu do domu. Tak samo postać Michaela Caine pojawia się tylko w 2 scenach, może to on jest architektem?"
Nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ będąc u chemika, po przebudzeniu Dom obmywa twarz i puszcza bączka, który się przewraca, a we śnie kręcił się on cały czas. Akurat tutaj Twoje przypuszczenia są mylne.

"jak Cobb znalazł się w limbo Saito - który jest starcem?", "i skąd Cobb ma w tej scenie zadrapania?"
Starcem jest ponieważ, jak jest opisane - na bardzo głębokich poziomach czas płynie bardzo wolno. Tak jak Dom z Mal stworzyli własne miasto i jest pokazane jak jako staruszkowie trzymają się za ręce. Saito zestarzała się tak samo w swojej podświadomości (która jest głębokooo), jak Mal z Domem. A co do obrażeń, to straż znalazła Doma na brzegu morza/oceanu, więc mógł doznać obrażeń podczas przenoszenia, możliwe, że rzucił się z budynku (tak jak Adriane) czy po prostu podczas poszukiwań Saito. Tym szczegółem bym się tak bardzo nie przejmował, on nie ma zasadniczo żadnego znaczenia (chyba, ze się mylę, ale to mnie oświećcie ; )

"A co do tej posiadłości Saito nad brzegiem, to mnie nie przekonałeś, tam na brzegu były ruiny wieżowców - bloków. Zgadzam się jedynie, ze pierwsza scena z sejfem i kopertą jest powiązana, ale w jakim sensie? jaki był tego cel?"
Posiadłość należała w rzeczywistości do Saito, druga scena filmu pokazuje jak Dom z Arthurem utworzyli ją we śnie, żeby przekonać Saito, iż dzieje się to w rzeczywistości i móc wykraść od niego dokumenty (dla jakiejś korporacji). Tak Saito po wpadnięciu do limbo, mógł wygenerować swoją posiadłość i żyć w niej przez te dziesiątki lat. A co do ruin wieżowców to były one wykreowane przez Doma (gdy zszedł z Adriane do 4 poziomu, szukając Fishera), ale nie było to w podświadomości Saito, więc nie można łączyć rozpadającego się miasta z posiadłością Saito. To są zupełnie dwa różne miejsca.

"kolejne dziwne to Totem - ok Cobb miał swój który testował, a młoda dziewczyna? zrobiła sobie szacha - ale po co? jak na nim chciała sprawdzać czy to sen czy jawa? wogóle to pokazała to tylko w tej jednej scenie? a ten drugi gość miał kostke? i tak samo po co? jak na niej chciał sprawdzać? jaki cel był tych totemów"
Galadh napisał: Sens totemów jest taki, że pokazuję, czy nie jest się w CZYIMŚ śnie. Figurka szachowa Ariadne w takim wypadku stawała się cięższa, a kostka Arthura wyrzucała pewnie daną liczbę.
Dokładnie o to chodziło :)

"a Cobb umarł na poziomie 4 w mieście które zrobił z żoną"
Nie jest do końca pewne czy Dom umarł, po prostu został w śnie i nie przeżył "kicka" aby móc się ocknąć. Postanowił to zrobić prawdopodobnie dlatego, żeby odnaleźć Saito, który jak wiemy utknął w limbo. A Dom miał już z tym doświadczenie.

"nie wydaje sie wam ze ta cała akcja była po to zeby zrobić incepcję Cobbowi? "
Nie, nie wydaje nam tak się ; ) No a przynajmniej mi.

"czy nikt nie zauważył jak ten film jest bliźniaczo podobny do Wyspy Tajemnic? wiecie, historia w historii w historii"
Film nie jest w ogóle podobny do "Wyspy tajemnic" oprócz tego że w obydwu gra DiCaprio. Tutaj mamy do czynienia ze snami, podświadomością itd. A tam jest po prostu schizofrenia i zasadniczo nie ma żadnej "historii w historii..." tylko świat urojony osoby chorej. Poczytaj o schizofrenii a rozkminisz o co chodzi.
Poza tym tutaj reżyserem jest Nolan, a tam Scorsese, dwa zupełnie różne style, dwie zupełnie różne - lecz charakterystyczne - postacie.


Mam nadzieję, że w miarę jasno i zrozumiale odpowiedziałem. Nie jestem w 100% pewien czy sam wszystko dobrze rozumiem. Ale właśnie w tym filmie chodzi o te wszystkie niepewności, niedopowiedzenia i domysły. A niech Cię Nolan! :)

Pzdr.

ocenił(a) film na 8
Tethiss

Tethiss wiesz, ja po seansie nie pamiętam wszystkiego dokładnie, (co zresztą widać ;)) ale scena spotkania Doma i Eamesa ...

"tak samo jak spotykali się z Eamesem, dlaczego w śnie? dlaczego nie na jawie?"
Hmm może czegoś ja teraz nie chwyciłem, ale przecież Dom spotkał się z nim w Mombasie na jawie. Gdzie potem on zaprowadził ich do swojego znajomego chemika. To działo się naprawdę."

mi się wydaje że w tej scenie Dom skakał z balkonu, zz wysoka i mimo tego nic mu się nie stało - ale takim chyba najbardziej widocznym argumentem że to sen jest dalej ta scena pościgu tajniaków, jest tam akcja gdzie Dom wchodzi między ZWEŻAJĄCE SIE BUDYNKI przeciska się itd, i w końcu podjeżdża samochód z Saito, i wsiada Dom a potem ten Eamese ...

dobra, to inne pytanie, dlaczego Dom w pierwszych scenach na siłę czyta tekst z koperty z sejfu od Saito? czy ta scena ma jakiś związek z tą potem, gdzie Saito jest stary? jeżeli nie, to czy ta na której Saito jest stary jest - kontynuowana przez to spotkanie Dona z nim pod koniec filmu? czy to ta sama scena czy osobna?

ocenił(a) film na 8
mieszkoxxx

ogólnie dzięki za wyjaśnienia, kilka watpliwości juz rozwianych ... myślę ze za drugim razem film robi się bardziej czytelny ;) ... jak Memento, czy Prestiż albo Wyspa Tajemnic ;P ..

bo dla mnie, .. mimo wiesz, różnic - choroba psychiczna - sen .. jest to gatunek który rodzi pytanie "co jest prawdą a co jawą"

ocenił(a) film na 8
mieszkoxxx

zresztą zobacz jak ludzie piszą o bączku ;) ... zdania o właściwą interpretację zakończenia są podzielone, tak samo jak pod Wyspą ...

mieszkoxxx

dlaczego Cobb czyta kopertę Saito?? ludzi eno przeciez dostał takie zadanie wy wykraść informacje od saito, a on miał ja pod postaci dokumentów więc jak ja poznać - przenieść na wyższy poziom tego isęnie bo to sen

skok z niskiego pietra nie musi zabić jesli się to potrafi i wie jak ladować
ściany w mombasie się nie zwężały w sensie ruchy tylko tylko w sensie statycznym nie były równoległe do siebie
nie tajniacy go ścigali tylko luddzie z korporacji która wynajeła go do okradzenia saito
saito mógł tam być gdyż był zaintersowany tym co robi cobb a nie tylko rezultatami (których szybko sprawdzić się nie da)

ocenił(a) film na 9
mieszkoxxx

Pytaj, pytaj, zawsze miło podyskutować o dobrym filmie ; ) A zwłaszcza takim jak "Incepcja", gdzie można dojść do ciekawych wniosków, których wcześniej się nie wyłapało.
Co to pytań o skok, budynki, agentów, Saito (zarówno w Mombasie, jaki i jego dokumenty), to thengel idealnie Ci na nie odpowiedział i uwierz nam, to co działo się w Afryce, to na 100% nie był sen (oczywiście oprócz sceny, gdzie zasypiają w "pokoju snu", gdzie chemik pokazywał im możliwości swojego preparatu).

A pierwsza scena gdzie Dom spotyka starego Saito, to jest ta sama scena, który jest także pod koniec filmu. Taki zabieg filmowy, który ukazuje nam koniec filmu, potem wyjaśniana jest cała historia i na samym końcu znowu wracamy do pierwszej sceny i kończymy opowieść. No i oczywiście wątek ze starym Saito, nie ma zupełnie związku ze scenami gdzie Dom z Arthurem chcą wykraść dokumenty z jego sejfu.

"co jest prawdą a co jawą"
Chciałeś chyba napisać: co jest prawdą, a co snem. Bo jawa to przeciwieństwo snu, czyli stań czuwania, czyli jakby nie patrzeć "prawda" ; ) No powiedzmy, że na siłę idzie się tu dopatrzyć związków z "Wyspą Tajemnic". Ale już na pewno nie zastanawiałbym się nad zakończeniem, tam DiCaprio ma nawroty choroby psychicznej, która sprawia, że nie jest świadomy rzeczywistości i żyje w swoim urojonym świecie. Według mnie nie ma tutaj nad czym spekulować.
Natomiast w "Incepcji" zakończenie jest jak najbardziej otwarte. Bączek się przewrócił czy nie.... I tak naprawdę każda interpretacja jest dobra i w tym jest piękno takiego zakończenia. Ci którzy uważają, że to sen Doma mają tak samo rację, jak Ci którzy myślą, że to była rzeczywistość.