http://kwejk.pl/obrazek/899705/incepcja.html
To w związku z tym, że incepcja w takim wypadku jest mniej oryginalna niż avatar.
autor kwejka chyba nie doczytał komiksu albo w ogóle go nie tknął.
Informacje w kwejku są mocno naciągane, jak w każdej manipulacji. To prawda, że Rosa stworzył taki komiks opowiadający o próbie wejścia w sen Sknerusa i kradzieży sekretnego kodu [2002 rok]. Nolan bez wątpienia mógł wpaść na ten komiks, lecz nie oznacza to, że cała Incepcja oparta jest na tym komiksie. Jego fabuła jest zupełnie inna, chociażby dlatego że główna akcja toczy się zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w świecie snu. Celem Donalda, który wkracza do snu Sknerusa, jest pozbycie się stamtąd Beagle Boysów. W tym śnie jest tak, że śniący Sknerus sam podaje im kod, jakby nie panował nad rozsądkiem. Ciężko zatem mówić o jakiejś przemyślanej kradzieży, jak i o czymś w rodzaju 'zaszczepienia idei'. W kwejku jest fajnie napisane, że to Donald wymyślił sobie broń (i zdjęcie motorówki uzbrojonej w działa). Poczytajcie komiks, to dowiecie się, jak było :) Problem w odróżnieniu snu od jawy? Dobre, wszystko chyba po tekście "wszystko wydaje się TAKIE RZECZYWISTE", hah! Z tym kickiem też jest zmyślone, bo bohaterowie musieli spadać we śnie, natomiast kick w rzeczywistości w ogóle nie istniał (tzn. bohaterowie na niego nie wpadli). Goldie nie widział od 50 lat... [a teraz uwaga!] bo miał jakieś wyrzuty sumienia i umieścił ją w swoich snach. Tak to nie było :) A porównanie tej sceny do Dona i Mal...
Dobrze odzwierciedlone w komiksie jest przenikanie się snów. Oczywiście autor kwejka sugeruje, że to forma ucieczki, ale to dzieje się nieświadomie. Raz Beagle Boys pędzą na koniach, za chwilę na kangurach i nie dzieje się to w zamierzony przez Sknerusa sposób. Jedyne zmiany nastepują, gdy Donald pragnie jakiejś zmiany i jego postać mówi to 'przez sen' do swoich siostrzeńców. Wtedy ci dostarczają mu 'wrażeń', które wpadają do snu (tak pojawia się w/w motorówka z działami).
BTW, polecam komiks, bo jest bardzo przyjemny i fajnie przedstawia tematykę snów. Są podobieństwa do Incepcji Nolana, tego nie da się ukryć, ale wiadomo że taki Nolan wiele rzeczy oglądał, zanim napisał scenariusz. Jak bardzo chcecie najeżdżać na reżysera, to obejrzyjcie "Mroczne miasto" (Dark city) i wspomnicie paręnaście scen z Incepcji. W Ameryce nic bardziej nie inspiruje niż komiksy i inne filmy :)
Pozdrawiam