Hollywoodzka szmirka. Super efekty, przystojni aktorzy, a fabula jak flaki z olejem.Zero zaskoczenia. Wszytko takie przedywidywalne. Troche kojarzy sie z matrixem. Ale MATRIX to byl MATRIX. Swiezosc, zaskoczenie a tu.. czy ja wiem... odnioslam wrazenie ze juz gdzies to widzialam... czegos zabraklo filmowi... nie bylo tam niczego co by przykulo moja uwage...
z pewnoscia ten film nie byl wart £15. Gdybym przed pojsciem na seans wiedziala o czym jest, to poczekalabym na wydanie dvd.
1. £15? moja ciotka była na Incepcji w Empire Cinema w Birmingham (Great Park) specjalnie się w piątek spytałam ile zapłaciła, bo w Polsce awanturują się, że w porównaniu do innych krajów bilety u nas są drogie, zapłaciła £2.95, w skrócie według Google to jest 14,34 zł ( http://www.google.com/search?hl=pl&q=2.95+funt%C3%B3w+w+z%C5%82otych&cts=1279539 915749&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai= )
2. to podobno jest trudny film, więc nie dziwię się, że go nie zrozumiałaś... ;p
3. Przed pójściem do kina czyta się na co się idzie, bo pójście 'o tak po prostu' jest bez sensu - jak dla mnie...
4. Tak samo nie rozumiem dlaczego oceniłaś film 3/10 - słaby? Matrixa oceniłaś na 10, więc powinnaś gustować w tego typu filmach, ale nie, ty oceniasz go na 'słaby' twoja opinia i masz do niej prawo.
-polecam ci film pt. Pies Anadaluzyjski
1) £15 - cena biletu w Odeonie na Leicester Sq.
2) zrozumialam film. Nie zmienia to jednak faktu ze jest nudny i do przewidzenia. Mi sie nie podoba. Same efekty specjalne i przystojni aktorzy nie wystarcza abym mogla okreslic ten film jako dobry.
Szkoda,ze tak olbrzymi budzet nie zostal lepiej wykorzystany.
3) dobrze ze to podkreslilas - "jak dla ciebie"
4) Matrix swojego czasu byl rewelacyjny. Prawdopodobnie gdybym nie ogladala wczesniej Matrixa dalabym Incepcji wieksze noty. A tak : musztarda po obiedzie.
Coś nie chce mi sie wierzyc ze az tyle zaplacilas za bilet...czy to byla jakas specjalna sala bo jak ostatnim razem sprawdzalem to ceny w odenionie dla osoby wychodzily troche ponad £7.
W Odeanie na seans z rozkladanymi fotelami i bufetem (tzn kawa i drink) placi sie 12-15 funciakow. Normalna cena jest ponizej 10. Ja natomiast moge sie pochwalic ze jestem szczesliwym posiadaczem rocznej unlimited cineworld i zaczalem dzisiaj od Inception i pojde raz jeszcze aby lepiej zrozumiec o co chodzilo poecie, bo nie calkiem zrozumialem wszystkiego....jestem szczesliwy
Krytykę szanuję, ale jedna rzecz mnie jednak rozśmieszyła.
"Zero zaskoczenia. Wszystko takie przewidywalne".
: )
Czyli rozumiem, że cały czas wiedziałaś, co wydarzy się w kolejnej scenie itd? To nie jest możliwe i sądzę, że każdy kto obejrzy film, przyzna mi rację. Przystojni aktorzy? Cóż, zwracałem głównie uwagę na aktorki, ale owszem, cała obsada miała charyzmę, a przede wszystkim umiejętności i wszyscy wypadli nadzwyczaj dobrze. Mimo tego, że byli "przystojni".
No cóż, "Incepcja" nie każdemu może przypaść go gustu, świetnie to rozumiem.
Napisze to tak: latwo mi przyszlo przewidziec zakonczenie. PIerwsze 15 min okryte tajemnica, a pozniej to juz z gorki...i coraz wieksze rozczarowanie. Odnosze wrazenie ze kazda kolejna holilodzka produkcja jest powieleniem poprzedniej... brakuje elementu zaskoczenia, brakuje nowych pomyslow. Aktorzy, nie przecze - bardzo dobrzy - do ich warsztatu aktorskiego nie bede sie czepiala.
powiem tak - albo jestes geniuszem i super inteligentna osoba ze tak wszystko pojelas od razu i masz gotowa i logiczna odpowiedz na wszystkie pytania i niedopowiedzenia w filmie albo po prostu jestes tak glupia ze wydaje ci sie ze zrozumialas wszystko. Ja wierze w ciebie i stawiam na to pierwsze. Ten film ma wiele sciezek, wiele pulapek. Film jest niesamowicie intrygujacy, zaryzykuje ze nawet bardzie skompliowany i intrygujacy niz Memento. Ja wyszedlem z filmu i mialem niemal identyczna opinie jak ty mariposa, ale po chwili przemyslen nagle zobaczylem ze jest wiele rzeczy ktore nie sa takie proste do zrozumienia. Latwe bylo do przewidzenia wiele akcji, samo zakonczenie rowniez ale...wlasnie.... przemyslalem to pozniej i nagle zrozumialem ze to moja przewidywalnosc wynikala z tego ze chyba pare spraw nie zrozumialem do konca i wycofalem sie szybko z tego ze jest to takie latwe przewidywalne kino. Teraz siedze, czytam opinie i przemyslenia innych i zaczynam dostrzegac rzeczy ktorych wczesniej nie widzialem i zignorowalem.
Jestes jak moja zona ;) - Ona takze nawet nie widzac Incepcji juz mi mowila ze to nie dla niej film . Ten film takze nie dla Ciebie , roznica miedzy moja zona a Toba jest taka ze Moja by nie wystawila temu filmowi zadnej oceny bo po prostu nie lubi takich filmow ( ma inny gust a wiadomo o tym sie nie dyskutuje) , a Ty oceniasz film nisko pomimo tego ze na tak niska ocene napewno nie zasluguje - jesli ten film nie jest w twoim guscie nie powinnas go oceniac a napewno nie tak by "niechcacy" zanizac mu noty .
Jest trochę racji w tym co piszesz, ale obecnie filmweb stworzył coś takiego jak gustomierz i jeśli się chce figurować w portalu jako ktoś o określonych preferencjach i korzystać z rekomendacji trzeba również oceniać obejrzane filmy, które odstają od głównych upodobań, co więcej trzeba je oceniać nisko, żeby gustomierz prawidłowo oceniał twój gust filmowy :)
Przyznam sie ze ja na tym portalu jestem od lat tylko jako czytelnik :) - w sumie nie udzielalem sie , ale musialem cos napisac bo widze ze dla Incepcji zaczynaja sie 1-4 sypac , nie sadze obiektywnie ze ten film na takie niskie noty zasluguje ( choc go nie widzialem) - skoro jakis film nie jest w guscie to wydaje mi sie ze lepiej zaznaczyc opcje - "nie interesuje mnie" niz sypac niskie oceny ? No chyba ze sie myle i ocena jest najwazniejsza ? Wtedy to prosze moja zone uwzglednic i Incepcji dac 1 ...
:)
Jeśli się dany film obejrzało to można go albo ocenić w skali 1-10 albo nie ocenić wogóle, nie ma opcji "nie interesuje mnie".
Generalnie chodzi o to, co dla kogo jest ważniejsze: ogólna ocena filmu na Filmwebie czy osobisty pożytek z korzystania z serwisu. Dla mnie ważniejsze jest to drugie. Dlatego właśnie taki film np jak "Lot nad kukułczym gniazdem" albo "Mechaniczna pomarańcza" oceniłam nisko, pomimo iż zdaję sobie sprawę z tego, że filmy te niosą z sobą pewne wartości i są dobrze zrealizowane, zostały docenione przez krytykę itp, jednak nie gustuję w takich obrazach i gdybym je "dla sprawiedliwości" oceniła wysoko to bym w rekomendacjach miała od groma tego typu "ambitniaków", których zwyczajnie nie lubię :) Chce żeby inni użytkowicy wchodzący na mój profil mogli się zorientować co lubię, a czego nie, o to w tym chodzi.
Drugą sprawą jest to, że twoja osobista ocena nigdy nie będzie obiektywna :) Ocena na Filmwebie za taką może uchodzić, bo jest wielkością średnią, pokazuje statystyczny rozkład ocen uzytkowników i MA pokazywać popularność nie tylko wśród miłośników gatunku, ale wogóle wszystkich :)
roznica miedzy Twoja zona a mna jest taka, ze Twoja zona ocenia film jeszcze zanim go obejrzy ("nie widzac Incepcji juz mi mowila ze to nie dla niej film") .
Ja oceniam po obejrzeniu.
Hehe ten Pan miał raczej na myśli, że jego żona nie obejrzy ani NIE OCENI filmu :)
Tak czy inaczej jest to nie do konca dobre podejście, bo czasem można się miło zaskoczyć, nie obejrzałabym wielu świetnych filmów gdybym się kierowała taką zasadą.
Pozdrawiam :)
ok, czyli zapłaciłaś £15 (przeliczamy na złote = 73 zł) za seans, i film ci się nie podobał?
Do sądu z nim! Nie poddawaj się, na pewno odzyskasz te £15 ;D
Ale się czepiacie dziewczyny. Nie podobał jej się film i napisała dlaczego, ale oczywiście na filmwebie nie można negatywnie niczego krytykować bo od razu po tobie jadą. Ja zapłaciłem za bilet 10 funtów i w przeciwieństwie do założycielki tematu, bardzo mi się podobał nowy obraz Nolana. Oczywiście, am wiele wspólnego z Matrixem, ale trzeba zwrócić uwagę, że w ostatnich latach dzięki rozwoju techniki komputerowej, tyle już w filmach pokazana, że każdy następny będzie się na czymś innym opierał. Mi się film podobał, bo podszedłem do niego na trzeźwo bez żadnych wymagań.
no tylko żeby taka krytyka miała ręce i nogi. ale nie podobał mi się, bo nie, bo przewidywalny (sic!), bo "czegoś" zabrakło - o co więc chodzi? o dyskusję? o czym? równie dobrze mogła samą ocenę wystawić. Takie tematy to wylęgarnia spamu, bo sensowengo nic tu nie ma...
tak, ale matrix to tylko jeden im wyszedl, reszte zepsuli. Ja bylm wczoraj w kinie. Film swietny i trzeba uwaznie ogladac i jeszcze uwazniej sluchac zeby go zrozumiec. Polecam kazdemu :)
ale masz pecha dziewczyno, ja mam karte cineworld i ogladalam praktycznie za darmo ;)
a ja mam paszport polsatu...
Film rewelacyjny. Fakt, ze przypomina Matrixa w wielu momentach, ale w czym problem? Nie widze niczego zlego w inspiracji najlepszymi.
"ja mam karte cineworld i ogladalam praktycznie za darmo"
Się ma ta, to się ogląda :) ja już byłem 2 razy na filmie, kasy nie tracę na bilet więc jak dobrze pójdzie pójdę i trzeci raz.. Niech żyję Cineworld !!! :)
"odnioslam wrazenie ze juz gdzies to widzialam"
Ciekawe gdzie? Tylko nie pisz mi, że Matrix jest aż tak podobnym filmem.
Pomijając fakt, iż o gustach się nie dyskutuje (a Polacy mają fatalny gust wg K. Wojewódzkiego:), Incepcja ma ocenę na IMDb: 9,4 przy 30 tysiącach głosów. Jesteś odosobniona w swym osądzie nt. filmu, ale dzięki, że się z nami podzieliłaś swoimi odczuciami. Przeglądając opinie i oceny w prasie, patrząc na trud produkcji, oglądając materiały z planu, podziwiając walory artystyczne, zachwycając się efektami specjalnymi i wreszcie przeżywając seans filmu można dojść do wniosku, że Incepcja to wydarzenie bezprecedensowe i niemieszczące się w żadnej skali oraz jeden z najważniejszych filmów science-fiction. Z faktami też nie powinno się dyskutować;)
HAHA zero zaskoczenia i wszystko takie przewidywalne !.Dobre dobre !!.Mariposa ty chyba powinnas byc nostradamusem !.WooW.Mam rozumiec ze wszystko juz wiedzialas od poczatku do konca co sie wydarzy !!.Haha.Nie no teraz to mnie rozsmieszylas !.Najlepszy text pd czasow 4 muszkieterow ! .
ty se chyba jaja robisz kobieto!!!!!! wszystko przewidziala cholera.. to zajmi sie spoilerami na najblizsze premiery filmow skoro wszystko wiesz ipotrafisz przewidziec...;/;/;/;/ po za tym kolega dobrze pisze.. jak sie idzie do kina to trzeba wiedziec na co!! trzeba poczytac o filmie na jaki sie idzie żeby później nie pisac takich chorych komentow jakie ty tu piszesz;/;/;/ idz se matrixa obejrzyj jeszcze raz..;/ co za naród popierdolony;/
mariposa zostań damą mego serca.Będziesz mi podawać wyniki meczów już po 15 min.,co się znajduje za zakrętem zanim dojadę,smak potrawy zanim ją wezmę do ust,prognozę pogody zanim pogodynka zdąży mrugnąć,no i najważniejsze-jak to się wszystko skończy.
btw:nie musisz walczyć z demonami na seansie kinowym,postaraj się po prostu dobrze bawić.