Nie widziałem jeszcze filmu, ale gdy oglądałem zapowiedzi, nasunęło mi się pewne skojarzenie: momentami klimat, pewne ujęcia (miasto nad brzegiem morza, 'zwijające' się ulice) przypominają 'Mroczne miasto' Alexa Proyasa. Podobnie motyw snu. Ciekaw jestem wrażeń po seansie - własnych i Waszych...