Film płynie raczej wolno ale dostarcza emocji, podobał mi się jako miłośnikowi gór. Są pewne rzeczy, które denerwują ale w całości film jest dobry. Rozumiem tych dla których to nudy, ale kiedy się wczujesz poczujesz na sobie ten wiatr, snieg i niebezpieczeństwo. Film dla tych którzy wolą zobaczyć historie z małą ilością dialogów, którzy chcą zanurzyć się i empatyzować z bohaterką. Po przeczytaniu komentarzy chciałem zrezygnować z seansu, ciesze się, że poszedłem :)
Popatrzeć można, ale spodziewać się za wiele nie należy. Nie jestem fachowcem, ale gdy widzę ratownika górskiego, który samotnie wyrusza bez liny i czekana w zapowiadaną zamieć, to nabieram dystansu do tego co widzę.