Po pierwsze - REWELACYJNY montaż. Chyba tylko Azjaci umieją to robić naprawdę dobrze. Nawet w F&F czy 2F2F nie ma takiego.
Po wtóre - wózki! Jest co prawda Skyline czy CF, ale "głównym bohaterem" jest legendarna Toyota AE86 - bardzo fajny pomysł.
Po trzecie - muzyka - dobrze dobrana i dająca "kopa" aczkolwiek nieco irytowało mnie, iż większość kawałków była anglojęzycznych.
Teraz minusy. Jak to bywa w azjatyckich produkcjach akcji historia płaska jak talerz na drugie danie. Ale to film rozrywkowy więc nie mam specjalnie zastrzeżeń. Wątek z dziewczyną nieco chaotyczny i nieposklejany. Gra aktorów, hmmm..., kolejna przypadłość azjatów. Główny bohater w porządeczku, ale u kilku da się zauważyć niepotrzebny nadmiar ekspresji. Ogólnie luźny filmik, można obejrzeć z przyjemnością i jeszcze raz wskazuję na to by zwrócić uwagę na montaż, który jest niewątpliwie najmocniejszym punktem filmu.