Inland Empire
2006
Ani troche nie przemowil do mojego rozumu. Tak jak lubie Sci-Fi, tak tutaj ten pomysl na fabule calkowicie mnie znudzil i rozczarowal. Nie robie tego nigdy, ale doslownie zasnalem w polowie seansu.
... przerośnięta bańka mydlana. Mieni się różnorakimi kolorami i wygina ale w środku pozostaje
pusty. Ci co będą chcieli dostrzec w tym coś niezwykłego to dostrzegą ale Ci co nie wierzą w
mydlaną (nie)rzeczywistość tylko wyśmieją. Ja zaliczam się do tych drugich.
Odnosi się wrażenie, że nagrane przez 15-latków, całkowita amatorka. Dialogi niedopracowane jak i większość ujęć. Ledwo co wytrwałam do końca.. film za długi i nudny.
Gra aktorska sztuczna, a klimat w filmie wymuszony... totalna porażka i nieporozumienie.
to chyba najbardziej pogmatwany film lyncha...zdecydowanie, ale i tak jestem na TAK. po
drugim seansie pewnie obraz mi się nieco rozjaśni bo narazie to tak sobie
O czym był ten film? O mieszaniu fikcji z rzeczywistością? O stawianiu ludzi jak królików w
roli eksperymentalnych zwierzaków, których zachowania się obserwuje w hermetycznym
środowisku? Tym samym o budowaniu dystansu między odbiorcą a nadawcą? Tym
samym nawiązaniem do myśli Arystotelesa "kiedy oglądamy sztukę,...
Po 6 latach od premiery nadal nie jestem w stanie tego ocenić. Dopiero dziś jestem gotowa
by obejrzeć to ponownie :) trzymać kciuki :D
David Lynch penetruje najgłębsze zakamarki ludzkiej nieświadomości, najbardziej
skrywane, wstydliwe lęki. Aktorstwo Laury Dern to przekroczenie, do jakiego potrafi natchnąć
tylko Lynch. Muszę się przyznać, że jest to jedyny utwór filmowy, którego nie zastopowałem,
aby zaparzyć herbatę. Porażający.
Ciekawie sie zaczyna, ale Lynch za mocno zagmatwał swoje dzieło, za dużo didaskaliów, które mało co wyjaśniają. Brakuje spójności chaosu i ciekawego zakończenia, który by tłumaczył cały film.
Genialne, trzymające w napięciu, klimatyczne, hipnotyzujące dzieło. 3 godzi zleciały jak z bicza strzelił.
Szukam tytułu filmu krótkometrażowego zmontowanego z nie wykorzystanych w Inland Empire scen. Nie chodzi mi o More Things That Happened; na YT znalazłam kiedyś coś, co trwa może z 15 minut; na podwórku (tym samym, na którym mąż Sue stał z plama ketchupu na bluzce) siedzą dwie dziewczyny( jedna z More Things That...
dawno ten film widziałem i słaboi pamiętam, ale, czy w jakimś epizodycznym epizodzie wystąpiła tu Elżbieta Czyżewska??? coś tak mi majaczy...
Oglądając Inland Empire nie ogarniałem sytuacji. Czułem się jak gdybym oglądał wybrakowany
film (z brakującymi scenam). Inaczej mówiąc, brak mi było pewnego rodzaju kręgosłupa w tym
filmie.
Inny zarzut: kręcone w stylu niskobudżetowym jakby z amatorską kamerą. Często ostrość
szwankowała i nie mówie tu o...
Narkotyczna wizja rzeczywistości, gdzie dzisiaj jest jutrem...a moze dniem wczorajszym? Gdzie logika i percepcja plata figle. Wszystko jest mozliwe. Tylko po co?Nie zrozumialem chyba idei filmu, zamyslu.Ja tego nie kupuje. Moze dlatego, ze nie biore. Wczesniej Pan Lynch radzil sobie lepiej.Czyzby wzial za duzo?
3/10
tak jak lubię Lyncha i długo czekałem na ten film, tak się zawiodłem. Podchodziłem do
niego dwa razy i za każdym razem zasnąłem gdzieś w połowie
Widziałem 5 filmów Lyncha, więc znawcą nie jestem...
Los Highway, Eraserhead, Mulholland drive... te bardzo mi się podobały, choć przy
Eraserhead musiałem robić przerwy, bo całego naraz znieść sie nie da :P No a jak zrobiłem
przerwe po pół godziny Inland Empire... to tak już zostalo i nie wróciłem do tego. Aha i...
Nie udawajmy, że to głębokie, ryjące psychikę - kino.
Lubię filmy, które miażdżą i nawet lubię nie wiedzieć o co chodzi (ale do pewnego momentu), ale tutaj? No bez przesady. Kobieta bezustannie znajdująca się w stanie letargu, przez 2 godziny (bo tyle wytrwałam) z tą samą mimiką twarzy, nic nie wnoszącą.
Błagam,...
podobny do zagubionej atostrady zapetlanie czasu itd.. jak dla mnie zaaaa dlugi.... nie dalam rady za razem obejzec..