A jak oceniasz teorię, iż Riley jest ADOPTOWANĄ córką państwa Andersen? Myślicie, że sequel ją potwierdzi?
Jest na to kilka mocnych dowodów:
1. Wygląd Riley nie jest zbieżny z wyglądem jej rodziców - ma błękitne oczy i blond włosy, podczas gdy obaj Andersenowie są brunetami i mają piwne oczy.
2. Riley za wzór do naśladowania uważa jakiegoś wyimaginowanego chłopaka z Australii, choć w jej wieku męskim wzorem do naśladowania powinien być ojciec.
3. U ojca dominującym uczuciem jest gniew - podświadomy symbol jego zgorszenia, tym że nie potrafi stworzyć własnego dziecka.
4. U matki dominuje smutek, jakby podświadomie wiedziała, iż Riley nie jest jej domorosłym dzieckiem.
5. Matka w momentach zgorszenia wspomina latynoskiego pilota, jakby żałowała, że to nie z nim się związała i nie założyła rodziny.
6. Dominacja radości w umyśle Riley ma tłumić wymienione przeze mnie objawy tego, iż nie żyje ona w normalnej rodzinie (tworzenie sobie maski klasowego wesołka).

Po więcej szczegółów odsyłam do poniższego filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=D_ZJxgHZuwg

To jest tak niedorzeczna teoria, że nawet nie chce mi się rozwadniać tych podpunktów. Poważnie, zmarnowany Twój czas na tyle tekstu...

Przecież na samym początku jest wspomnienie jak pierwszy raz otwiera oczy i widzi swoich rodziców, tych obecnych.

Oby tylko nie zmasakrowali tej animacji. Jedynka była rewelacyjną produkcją poruszającą bardzo ważne kwestie... uff... 3mam kciuki i czekam :)

Prędzej okazałoby się że adoptowana jest bo wygląd jej rodziców jest inny od niej bo ona ma blond włosy o niebieskie oczy a jej rodzice mają bardziej piwne oczy i są brunetami ale do tego trzeba by znać wygląd jej dziadków bo właściwie więcej cech dziedziczy się od dziadków niż rodziców ze względu na to jak wygląda mieszanie się genów.