A nawiasem trochę niewdzięczna su*a z tej jego dziewczyny, że zostawiła go kiedy był w potrzebie...
Takie są kobiety niestety... A wracając do filmu, to prawie się popłakałem na końcu, serio, chociaż
zwykle nie płacze na filmach, ale ten mnie wzruszył...
Akurat popieram zachowanie tej laski, koleś był konkretnie trzepnięty, samobójstwo potwierdza w 100% wykrzywienie jego psychiki.
Nie wiem, czy zauważyłeś ale on tak naprawdę nie był internetowym zabójcą. Nigdy wcześniej nie zabijał, ale zabił dopiero wtedy kiedy musiał, kiedy coś poszło nie tak. Koleś był bardzo samotny, nikt go nie rozumiał, a ta jego dupa była tępa i naprawdę niewdzięczna, ale takie są kobiety - jak robi się ciężko to zazwyczaj uciekają.
Taśmę i broń kupił, żeby uniknąć hałasu, a broń robiła jako straszak, sam był wystraszony i dopiero pod koniec ją kupił, kiedy zauważył, że trzeba kogoś przestraszyć... Mam nadzieję, że tej jego dupie się on śni co noc, bo to przez nią popełnił samobójstwo.
Jakby miał po kolei w głowie to by nie umawiał się na te "internetowe spotkania", tym bardziej, że miał naprawdę w porządku laskę. Przynajmniej w filmie jej osoba była ukazana pozytywnie.
Zastanawiam się, czy jesteś normalny? Oczywiście, że był psychopatą i bardzo dobrze go potraktowała. Nie oglądałeś uważnie filmu? Tego jaki miał profil, co napisał na nim w internecie? Nikt nie zabija ot tak, albo, żeby kogoś postraszyć. W ogóle co to jest, żeby mieć taki profil, jak się ma szczęśliwe życie - i kobietę, którą podobno kochał.
no a jakbys sie czul jakby cie nikt nie rozumial. to predzej czy pozniej doprowadza do szalenstwa . z tym gosciem bylo podobnie. no i raczej to nie jego wina ze taki byl. pewnie patologia w domu ..
to się idzie do psychiatry. Jest różnica między tym, że się jest nierozumianym - bo to akurat mogę zrozumieć, a byciem psychopatą. Nawet patologia w domu nie jest usprawiedliwieniem.
no okej ale moze on sobie dopiero jak bylo za pozno zdal sprawe ze jest problem .
on sobie nie zdał sprawy... nie widziałaś całego filmu? nie widziałaś jak jego dziewczyna go odwiedziła, co mówił. typowy profil psychopaty.
Człowieniu, wiem że trochę po czasie piszę ale, czy ty masz coś nie tak z łbem ? Bo według mnie masz i to bardzo. Podsumujmy, kolo poznał super dziewczynę (podobała mu się nie było nic na siłę), zamieszkuje z nią, jest seksik, poznanie rodziców i wszystko ok. A co robi debil ? ? ? Otóż debil w nocy loguje się na jakieś dziwne konto i wyszukuje sobie jakieś szmule z którymi się umawia. Aha, kupuje sobie gnata, taśmę i opaski. Opaskami związuje jedną ofiarę, taśmą zakleja usta. Kolejna ofiara nie dała się łatwo i ośmieliła się bronić. Co robi ? Zabija ją. Narzeczoną okłamuje cały czas. On jest najzwyklejszym śmieciem i debilem zdradzając kobietę z którą jest. Ty go bronisz ? To masz faktycznie z łbem nie po kolei. Bredzisz coś że on był samotny hahaha. Była ta jego "samotność" pokazana. W szpitalu lubiany, zawsze pełno ludzi wokół. Kobietka całkiem fajna jako narzeczona ale on był samotny ... Niezrozumiany ... Weź idź może do jakiegoś specjalisty bo może być ci potrzebne wprowadzenie na odpowiedni tor w tym życiu. Z drugiej strony widać jakie mamy społeczeństwo a w każdym razie jego część. Broniące zwykłych śmieci i usprawiedliwiające ich. Wiadomo- swój swego ...
aa tam bajki opowiadasz. Zobacz na dokonania dziewczyny i porównaj z tymi jej narzeczonego. Facet zdolny, ambitny, na wykładzie padły nawet słowa "kujon". Ona szara myszka która nie wychylała się z tym, że rodzice są sytuowani, jak wiele normalnych dziewczyn chciała tylko miłości. On jak wielu facetów myślał fiutem o defekcie softu w mózgu nie wspomnę. Jestem więcej jak pewien że w gdyby nawet doszło do ślubu on po czasie pokazałby swój pazur. Zacząłby ją bić i poniewierać. Czy normalna poukładana kobieta, zakochana po uszy w kolesiu który to dla niej był ideałem mogła zachować się inaczej ? Mogę sobie wyobrazić jak ona się czuła kiedy jej ideał zaczął się rozsypywać, kiedy policja dostarczała coraz to nowszych dowodów na jego poczynania. Jako facet popieram to co zrobiła
Zgadzam sie z przedmowca. Chlopak mial problemy, byl psychopata. To ze pod koniec kupil bron nic nie oznacza. Sam dziewczyna w rozowej sukience mowila ze wczesniej podobalo mu sie, upokarzal ja itd.
Ciekawy film ze czesc widzów stoi po stronie mordercy.
Chlopak, usmiechal sie do lustra, mial porabana psychike na pewno. A jego dziewczyna , co miala zrobic , oszukiwal ja ponad rok. Jak jestes my zakochani to slepo wierzymy swojemu partnerowi. Moze i chlopak naprawde kochal dziewczyne ale nei zmienia to faktu ze ja zdradzal i najwyrazniej go to krecilo, a morderstwa faktycznie byly spowodowane strachem jednak go to nieusprawiedliwia.