Najbardziej przereklamowana produkcja jaką przyszło mi kiedykolwiek obejrzeć.. jeszcze nigdy nie zabierałem się za jeden film aż cztery razy, bo przy poprzednich trzech zasypiałem w połowie. Dobre, by puścić dziecku kiedy nie chce pójść spać.
Dziecku czyli tobie skoro nie pojmujesz filmu...
Polecam "2001: Odyseję kosmiczną" Kubricka jako odtrutkę.