Cooper gdy już doszedł do siebie na wielkim statku kosmicznym, udaje się na podróż przez tunel czasoprzestrzenny w kierunku planety, na której wylądowała Brand?
A co z resztą ludzkości? Chyba ich celem też była ta planeta, a nie egzystencja w statkach na orbicie Saturna? Dlaczego ten temat zupełnie pominięto?
Mając napęd anty-grawitacyjny spokojnie mogliby zasiedlić Alpha Centauri i resztę pobliskich gwiazd. Ale oni woleli orbitę Saturna i jego promieniowanie. Nie doszukuj się logiki w Interstellar, bo jej tu nie ma. Saturn został dodany, bo pojawił się wcześniej w Odysei.
Nic nie pominięto, niedokładnie oglądałeś czy bardziej słuchałeś. Na samym końcu przy scenach z Brand z ust Murphy padają słowa, że "zasypia ona przy blasku naszego nowego słońca na naszym nowym świecie" mniej więcej coś takiego. Nie ma w filmie nic o tym, że mają zamiar egzystować na orbicie Saturna
"Where am I?"
"Cooper Station, CURRENTLY orbiting Saturn"
Może akurat zmierzają do tunelu czasoprzestrzennego, może zbierają więcej danych, tego nie wiadomo jednak z pewnością udają się na planetę gdzie jest Brand . woru chciałeś błysnąć ale się nie udało.
nigdzie nie jest w filmie powiedziane jakie informacje przekazał Cooper córce, więc nie chodziło chyba o napęd antygrawitacyjny. Czemu ? Bo filmie jest powiedziane, że 2 klata podrózuje by się zobaczyć z ojcem, przy napędzie antygrawitacyjnym chyba by to zrobili szybciej.
Napęd antygrawitacyjny tylko łamie grawitację (taki nie istnieje więc nie mam pewności jak działa). W każdym razie nie mogą się zbytnio rozpędzić bo nastąpi relatywistyczne wydłużenie czasu (szczególna teoria względności), czyli podróż z Ziemi do Saturna trwałaby miesiąc...ale dla pasażerów statku. Dla całej reszty minęłyby długie lata. W filmie jest dokładnie ten sam efekt ale spowodowany grawitacją a nie prędkością.
Żeby przelecieć szybciej potrzeba czegoś działającego jak ten tunel czasoprzestrzenny. W sumie są prace nad napędem Warp, możesz poczytać