PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547189}

Intruz

The Host
2013
6,5 98 tys. ocen
6,5 10 1 97552
3,9 16 krytyków
Intruz
powrót do forum filmu Intruz

...

ocenił(a) film na 8

ten film przynajmniej jest dość wierną ekranizacją książki, a za fabułę wińcie autorkę tejże, bo to jej powieść przyczyniła się do tegoż dzieła:)

ocenił(a) film na 6
mnemonicus

Czytałam książkę i można by zrobić z niej trylogię tyle tam się działo a że wsadzono to do dwugodzinnego filmu i powyciągano wątki nie posklejane ze sobą to raczej wina reżysera...

ocenił(a) film na 8
sol_kasha

To może w następnej odsłonie ktoś się bardziej rozwinie:) póki co film nie jest zły, faktycznie trudno tak obszerną powieść wcisnąć w jedynie dwugodzinny seans, ale jak pokazuje choćby władca pierścieni wersja reżyserska z większą ilością szczegółów już na tym rozwinięciu traci - zaczyna przynudzać.

Miło wiedzieć, że ktoś czasem czyta te komentarze;P

ocenił(a) film na 6
mnemonicus

a moim zdaniem film sobie nawet nieźle poradził, choćby w porównaniu do "zmierzchu", który wyszedł tragicznie. Jeśli jest film na podstawie książki, to właśnie, on jest tylko "na podstawie", czyli nie musi być idealnym odzwierciedleniem tego co w lekturze. Dlatego osobiście oglądnęłam go z czystej ciekawości, nie ma po się jakoś szczególnie nastawiać bo można się tylko zawieść. A tak to mi się całkiem miło oglądało ;)

ocenił(a) film na 6
mnemonicus

"Dość wierną"? Jak dla mnie to z porządnej książki zrobili kicz. Teraz jak wszystkie filmy dzielą na sto milionów części, nikt by się nie obraził, gdyby Intruza podzielono na dwa i przynajmniej porządnie go wykonano. Te jaskinie to była jakaś kpina, kompletnie nie oddawały klimatu z książki. A te lustra to jakaś porażka :d Jeb, świrnięty staruszek, miał je niby tam sam zamontować przez te wszystkie lata, jak przyrządzał sobie kryjówkę na koniec świata? Zabrakło mi też wzmianek o innych planetach, to były naprawdę ciekawe historie, a graficy komputerowi mieliby pole do popisu. Scenarzyści skupili się na historii rodzinno-miłosnej, nie na realiach przedstawionego przez Meyer świata. Szkoda, bo teraz ludzie nie docenią książki i tym bardziej będą wieszać psy na autorce, która pozostaje wciąż w cieniu Zmierzchu. Porządnie się zawiodłam, naprawdę.