Wydaje mi się, że powinni z tego zrobić serial a nie film. Dzięki temu można by było pokazać wszystko to co było w książce. Jestem trochę zła, że ostatnia część Zmierzchu zasłużyła sobie w czyiś oczach na dwia części filmu a tutaj upchnęli całą(wcale nie małą) książkę w zaledwie dwóch godzinach filmu, przez co wiele ciekawych wątków musiało zostać wyciętych(książkowa postać Wesa czy "budowanie się" znajomości między Wandą i Ianem). Gdyby zrobili serial, chociażby mini-serial można by przedstawić cała tą, w gruncie rzeczy niebanalną, historie tak jak trzeba. A tak to wyszło krótko, płytko, bez polotu i przeleciało bez echa. Szkoda, mam nadzieję, że ktoś kiedyś spojrzy na to w ten sposób i serial jednak powstanie, tylko fajnie by było gdyby wtedy wzięli Jake'a znowu do roli Iana bo był idealny, dokładnie tak sobie wyobrażałam jego postać czytając książkę.