Wyjątkowo, nawet się z Tobą zgodzę Mack.:)
Jedyne co poddałbym pod wątpliwość to humor. Coś nie zawsze udawało się twórcom mnie rozbawić, ale tak jak piszesz kontynuacja jest...dobra jak dla mnie, ale czy równie dobra jak pierwsza........

Oj już nie sap tak. Ten film to cienizna ziomie...

Jeśli to cienizna, to w takim razie jestem fanem badziewiastych filmów :)
No a faktycznie, Rourke pozytywnie zaskoczył, a pośmiać też się można było.

Kolego, sorki za lekki spam (nie chcę zakładać osobnego tematu) ale może miłośników komiksów zaciekawi wieść treści:

Jeśli jest wśród Was osoba, która chciałby podzielić się recką Iron Mana 2ki lub Kick-Ass, zapraszam serdecznie do wzięcia udziału w mini-konkursie na stronie:
http://www.wotchlanikomiksu.pl/?p=464

Jeżeli można się wtrącić ;)
Wybrałem się do kina na ten film, ponieważ podobała mi się pierwsza część. Spodziewałem się w miarę ciekawej akcji, humoru Starka, fajnych efektów no i chyba tyle. Nie oczekiwałem jakiejś wielce "mocnej" fabuły, ponieważ nie byłem fanem komiksów, czy bajek o Iron Man'ie. Generalnie po obejrzeniu filmu byłem zadowolony. Moim zdaniem film jest ciekawy, ma fajne efekty, których się spodziewałem, a w niektórych momentach się uśmiałem (przykładowo, gdy Tony nasikał do kombinezonu - tutaj było wesoło ;D ). No i podsumowując moją wypowiedź uważam, że druga część jest ciekawym filmem, wartym obejrzenia. Osobiście się przy niej rozerwałem ;) To tyle.

alanekd, jeśli Twoja odpowiedź dotyczy mojego wpisu (a na to wskazuje drzewko komentarzy) to zapraszam pod adres: http://www.wotchlanikomiksu.pl/?p=464 Tam poznasz wszystkie zasady.

Moja wypowiedź nie miała tyczyć się żadnego wpisu. Chciałem po prostu podzielić się moją opinią na temat tego filmu. Ale przy chwili czasu zajrzę na Twoją stronę.

Będzie mi niezmiernie miło. Zapraszam :D.

No tak, młot Thora, ale chyba nie wszyscy wiedzieli o bonusowej scenie :),
ale Avengers ma byc w 2011 a Thor i byc moze Ant-man (no CA) maja byc w
2012.

"Ocena 9/10 " Ha haahaha hahahahahah buahahahahahahahahahahahahahahahhahaahhahahaahahahahahahahaha. Tyle na temat poziomu twojego, twoich kolegów, twojej matki i połowy filmwebu :)

"Ocena 9/10 " Ha haahaha hahahahahah buahahahahahahahahahahahahahahahhahaahhahahaahahahahahahahah a. Tyle na temat poziomu twojego, twoich kolegów, twojej matki i połowy filmwebu :)

To miało mnie obrazić? Marna próba. Ale po poziomie rodem z gimnazjum nie za wiele się wymaga.

Też wystawiłam śmiało 'dziewiątkę'. Po to jest taka szeroka skala ocen na FW, żeby z niej bez skrępowania korzystać. Jeśli film uznaję za bardzo dobry, to nie waham się nad 9 - 10:) A "Iron Man 2" to wybitnie rozrywkowe kino akcji, z naciskiem na 'rozrywkowe'. Wg mnie nie odstaje wysokim poziomem od pierwszej części, tyle że brak tej swoistej 'świeżości', jakiej z natury rzeczy pozbawione są wszystkie sequele. Jako kino rozrywkowe przypadło mi nadzwyczaj do gustu - ot, produkcja o superbohaterze bez zadęcia i silenia się na psychologię jak w Batmanie (skadinąd uwielbiam owo 'silenie się' w "Dark Knight" - cudowny film). Dość schematyczną historyjkę potraktowano tu z dystansem, humorem i dużą dozą ironii, co jest zasługą Robert Downeya Jra. Facet po prostu idealnie pasuje do grania tego rodzaju bohaterów - ot, niedawna bardzo dobra rola w Sherlocku Holmesie (geniusz z rysem ekscentryzmu i sarkastycznym humorem).
No i nie zapominajmy o świetnym Mickeyu Rourke'u - Danko w jego wykonaniu to niezwykle barwna postać. Uwielbiam, gdy 'czarny charakter' jest Jakiś, a nie kolejna nudna kreatura bez polotu. Rourke był mistrzowski.. i ten akcent;)