7,3 267 tys. ocen
7,3 10 1 267435
6,0 50 krytyków
Iron Man 2
powrót do forum filmu Iron Man 2

Kto by pomyślał, że w takim filmie znajdzie się miejsce dla tylu znanych i w większości wypadków dobrych aktorów. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie

thomkas

Dobrzy aktorzy byli tylko w części pierwszej. Ze starej ekipy zostali już tylko RDJ i Gwyneth Paltrow. Przynajmniej tyle dobrze. A reszta???

* Samuel L. Jackson - chyba nie tylko dla mnie, ale także dla wielu stał się już tylko symbolem pozerstwa i gwarantem kiepskiego filmu. I zaraz się podniosą szczeki że pewnie żadnego filmu z nim nie wydziałem, a to nie prawda bo widziałem bardzo wiele filmów z jego udziałem ( chociaż nie mówie że wszystkie ) i przykro mi ale ten facet nie przekonuje niczym. Jedynie w Die Hard 3 trzymał poziom.

* Mickey Rourke - czizas, największy minus tego filmu. Jak już pisałem Rourke to kolejna upadła gwiazda którą próbują windować do góry obsadzając go w dobrych filmach. Niestety facet już chyba żadnej poważnej roli nie zagra. Był kiedyś gwiazdą i playboyem. Był. Spierdolił i zmarnował swoje życie, talent i twarz ćpając, pijąc i robiąc sobie kolejne operacje plastyczne. Czas już na emeryturę Miki.
W roli Whiplasha widziałbym natomiast Kurta Russella.

* Don Cheadle - w sumie nic do człowieka nie mam, przekonuje mnie ale tylko jako członek drużyny Oceana. Facet ani troche nie przypomina żołnierza, moim zdaniem popełnili błąd obsadzając go w roli Rhodeya.
Widząc Terrence Howarda na zdjęciach z pierwszego Irona człowiek od razu myśli -" Kurwa, ważna postać. Żołnierz pierwsza klasa ". Patrząc na Dona Cheadle na zdjąciach z drugiej części ten sam człowiek zastanawia się czy ten facet to statysta.

* Scarlett Johansson - nie no dajcie spokój. Rozumiem zamysł twórcy drugiej części ale jednak mogli trochę dłużej się zastanowić a wybraliby lepiej.

Co do całej reszty nie będe sie wypowiadać bo nie znam. Wciąż jednak myśle że do takiego filmu jak Iron Man powinni angażować takie persony jak chociażby ( mówie poważnie ) Al Pacino, De Niro , Edward Norton.

Moje typy :

* Nick Fury - Denzel Washington

* Ivan / Whiplash - Kurt Russell

* Rhodey - stary dobry Terrence Howard

* Natasha Romanoff / Czarna Wdowa - Natalie Portman, Keira Knightley

Hannibal_Lecter_4

L. Jackson jest genialnym aktorem, Rourke tez bardzo dobry, reszta jest mi obojętna. Ale Keira Knightley?? Żartujesz chyba haha

ocenił(a) film na 7
Hannibal_Lecter_4

Masz pojęcie o doborze aktorów jak ja o balecie. Norton już ,,kogoś" gra w tej całej serii jakbyś się trochę interesował tematem.
Jeśli ktoś twoim zdaniem stracił umiejętności aktorskie, bo ćpał, pił i robił sobie operacje to nie mam pytań.

Hannibal_Lecter_4

Samuel L. Jackson faktycznie od pewnego czasu gra w miernotach (Edward Norton zresztą też) ale i tak należy się jemu wielki szacunek chociażby za:
-Pulp Fiction
-Długi pocałunek na dobranoc
-Paragraf 187
-Negocjator
-Niezniszczalny
-Formuła
Już nawet nie chce mi się wymieniać ;)

ocenił(a) film na 9
Hannibal_Lecter_4

W sumie nieco się zgadzam , ale Scarlett Johanson pasuje do roli czarnej wdowy , ocieka seksapilem , a także ma to coś w sobie ( coś niebezpiecznego :) )

po premiwerze zobaczy się jak im to wyszło ;)

PS : SLJ jest całkiem niezłym aktorem i uwielbiam filmy z nim

ocenił(a) film na 10
Hannibal_Lecter_4

Jakbys sie orientowal w temacie to bys wiedzial ze Terrence Howard sprawial bardzo duze problemy na planie pomimo to ze dostal za ta role najwiecej pieniedzy (wiecej niz Robert Downey Jr.). Sceny z jego udzialem musialy byc wielokrotnie obrabiane i nakrecane ponownie a jego gra nie byla az tak dobra takze o jego roli w Iron Manie 2 nie bylo mowy.
Jezeli chodzi o Nortona to tu juz cie chyba niezle poje****. On juz gra Bruca Bannera w "The Incredible Hulk" a biorac pod uwage to ze ma wyjsc film pod tytulem "Avengers" z wieloma superbohaterami, miedzy innymi z Hulkiem to ciezko by mu bylo grac 2 role naraz....
Keira Knightley jako czarna wdowa???!!! tego to nawet nie bede komentowal...

thomkas

Gdzie te czasy, gdy w ekranizacjach komiksów i gier grały jakieś cienkie i nieznane łebki.. teraz normą jest, że do takich produkcji garną się gwiazdy i dobrzy aktorzy. I bardzo fajnie, to tylko wychodzi takim filmom na dobre - co widać chocby po Iron Manie czy ostatnich Batmanach z plejadą gwiazd.

ocenił(a) film na 7
shizonek

O tak Jack Nicholson czy paru innych to cienkie i nieznane bolki, wiesz o czym piszesz?

ocenił(a) film na 6
thomkas

Po trailerze mogę powiedzieć, że powinni świetnie wypaść Robert Downey Jr. (a jak inaczej) i Sam Rockwell. Nieźle wygląda też gra Mickeya Rourke i Gwyneth Paltrow. Tak więc o stronę aktorską jestem spokojny

użytkownik usunięty
rAd_

Dystryktowi czy np. Watchmen raczej wyszło na dobre, że zagrali tam mało znani aktorzy. I wypadli lepiej niż te wnerwiające cruisy, katie holmesy itp.

ocenił(a) film na 6
thomkas

Mogę się założyć, że drugim jasnym punktem po RDJ będzie Sam Rockwell. Ten koleś nigdy nie zagrał złej roli. Do tego ruda Scarlett - Mmm... :>

iacob

Mi do roli rosjanek pasują jednak bardziej słowianki niż israelitki, nie pasuje troche do roli ale trudno.

thomkas

Wg mojego gustu:

+ RDJ, Sam Rockwell i Don Cheadle - duży plus
- Scarlett i Rourke - wielki minus.

Paltrow i Jackson - są mi obojętni, jednak ich powrót to również duży plus.
Plusem jest dla mnie również powrót pana od SHIELD-a - był przyjemny w jedynce i dobrze, że będzie ponownie. Ponadto pojawi się w innym filmie z paczki Avengers (Thor?), więc kolejny plus, że tak pobocznego aktora nie zmienili.

Terrence Howard to była pomyłka pierwszej części i spodobała mi się ta zmiana ;p

thomkas

a ja sie zastanawiam na jakiego chuj...a zakladac temat ktory juz jest
rozwiniety i tam mozna sie wypowiedziec ?
umiejetnosc czytania to taki wielki problem czy zwyczajnie chcesz byc
zauwazonym bez wzgledu na to co piszesz nie dosc ze bzdety to jeszcze na
dokladke mozesz to napisac w istniejacym temacie...

wiec jak to jest chcesz zostac zauwazonym czy masz problemy z czytaniem ?

ocenił(a) film na 6
thomkas

tak się składa że zbytnie nagromadzenie znanych i dobrych aktorów zazwyczaj źle wróży filmowi i to z prostej przyczyny. Im bardziej znany aktor tym więcej kasy zgarnia, i większość pieniędzy idzie na gwiazdy zamiast na doprcowany scenariusz.

zonk_2

a ja się cieszę że Don Cheadle wreszcie gra w wielkich produkcjach bo może w końcu go zauważą w Holywódzie - to fantastyczny aktor i bardzo niedoceniony, choć nie wiem jak się sprawdzi w kinie akcji. Kolega który zaczął tego posta widział go chyba tylko w filmach "Ocean's..." gdzie Cheadle robił raczej za tło dla Clooneya i Pitta. Zanim więc ktoś skrytykuje jego talent to polecam zapoznać się z dramatycznymi rolami tego aktora, jak choćby w "Hotel Rwanda" czy "Boogie Nights" P.T. Andersona.