a co dokładnie bo ja właśnie wyszedłem z kina?

Coś co sprawiło że IRON MAN 3 będzei CRAPem!!! I to totalnym, kumpel mówił zostaniemy do końca, posłuchamy muzy, może coś jeszcze pokażą...i pokazali...aż żal mnie się robi jak o tym myślę.

To było nawiązanie do Thora i Avengers a nie do IM3

Mnie to dziwili ludzie którzy nie posłuchali se przynajmniej AC/DC tylko odrazy do wyjścia.

Bo ACDC to kał, mozna bylo wybrac x^n lepszych zespołów z powerem.

Na przykład kogo, Hannah Montana? Proszę...

Muzyka była dla mnie największym atutem filmu. Efekty również, ale cały film jakoś mnie nie zachwycił.

Z przyjemnością słuchałem shoot to thrill na początku filmu i porządnie się wkurzyłem jak nie usłyszałem nic więcej oprócz Hihway to Hell.
Wycięte sceny, brak AC/DC (2 kawałki na 15 co to jest) W zwiastunie było nawet War Machine, więc jak to jest możliwe, że nie było tego w filmie?
http://ironmanmovie.marvel.com/ na tej stronie data premiery określana jest na 7 maj, to co to było co my widzieliśmy?

No nie mów, że tak kiepsko z muzą, a był chociaż Black Sabbath - Iron Man?

Czyli Thora nie będzie w IRON MAN 3 :) ??

<facepalm> ...

Lol, nie, Thora nie będzie w IM3. IM3 ma być najwcześniej w 2013, po filmie The Avengers, kiedy to spotka się kilka postaci z Marvela (Iron Man, właśnie Thor, Kapitan Ameryka, Nick Fury, Hulk, Black Widow i może ktoś jeszcze). Poza tym, czemu Iron Man 3 miałoby być crapem, gdyby był tam Thor? Znasz w ogóle tą postać? Wiem, że dla niektórych postać-typu-Bóg może być głupia, ale mi osobiście podoba się ten wątek w komiksach Marvela.

Tobie może takie coś by się podobało, ale mnie nie. Ja od małego jarałem się komiksami Marvela, ale gdy widziałem tego całego Thora, to odrazu przełączałem kanał. Gdy zobaczyłem ten młot na końcu to zwątpiłem. Że niby w 3 części wyskoczy jakiś łoś w pelerynie, z młotem i będzie ciskał piorunami :/ nieeee...

Czyli powstaną osobne filmy o Iron Manie i tym drugim...całe szczęście.(przynajmniej taka mam nadzieję, ale bądź co bądź trochę mnie uspokoiliście).

Swoją drogą ten "The Avengers". Nie lubię takich komplikacji.

Tego nie wie jeszcze nikt.