Ujawnił się już pod koniec pierwszej części, więc raczej ten mankament nie powinien sytuować w tej liście ''wpadek i pomyłek'' w dwójce.

Ale fakt, jedynka była znacznie lepsza, dwójka nie ma już tego klimatu. Za dużo akcji, żarty już tak nie śmiesznie jak te z pierwszej części. Moja ocena IM2 jest mocno naciągana, przede wszystkim ze względu na RDJ.

Obejrzeć, również bym jeszcze raz obejrzała, ot, porządne kino rozrywkowe.

"Za dużo akcji"

Jaja sobie chyba robisz. Akcji jest tu tyle co kot napłakał. Film jest generalnie nieco za bardzo przegadany, choć ogląda się bardzo dobrze.

W pierwszej części było znacznie mniej akcji i nawalanek, i jak dla mnie, film był o wiele lepszy.

On się ujawnił już na końcu pierwszej części, a z tego co wiem to w bajce
był biały, ale w komiksie którymś był czarny(niech mnie ktoś poprawi)

ujawnil sie na koncu 1 czesci, a co do Nicka Fury to obecne filmy Marvela wzoruja sie na uniwersum Ultimate gdzie Fury byl czarny i w sumie nawet podobny do SLJ

Poza tym natura zna takie przypadki. Michael Jackson (cóż za zbiezność nazwisk) urodził się czarny a zmarł biały. :P
@pitixpl: jest tyle pięknych przymiotników w języków polskim a dla ciebie wszystko jest fajne lub niefajne. Może być: ciekawe, interesujące, zaskakujące, emocjonujące, pasjonujące,...etc.

Fury w wersji Ultimate na której oparto jego filmową wersję był wzorowany na Samuelu Jacksonie za zgodą samego aktora, więc trudno o lepszy wybór aktora do tej roli.

"no ale sa bledy..."

To nie są żadne błędy.

Lol, gość myśli, że jak czegoś nie było w 'bajce' (swoją drogą, to jest kreskówka, a nie żadna bajka) to, że może to uznać za błąd. Głupszych rzeczy nie czytałem.

Myślimy że jesteś kurwa debilem i nie powinieneś się wypowiadać!!!!
p.s Tony Stark ujawnia się jeszcze w pierwszej części filmu...

Ten film jest cały wielką wpadką ;]

"peeves i mumba. Wy jestescie pojebani czy jak ? Nie napisalem ze chce zeby skopiowano cała bajke tylko że jest inaczej. Porownaj sobie Spiderman a ,bajke z filmem.
Do wszystkich " WIEM ZE UJAWNIA SIE W PIERWSZEJ CZESCI" no ale zobaczcie sami jakie to bezsensowne. Zrobili z niego jakas gwiazde i celebryte.Nie mowie ze najlepiej jakby skopiowano całą bajkę, tylko mowie ze sa małe błedy. Uważam tylko ze lepiej jakby byl anonimowy. Poza tym peeves i mumba : czy wy kiedykolwiek ogladaliscie Iron Man a kreskowke? Smiem watpic bo kazdy umie sie wypowiadac nie majac bladego pojecia o czym sie mowi. Peeves zjechales mi tylko dlatego ze wskazalem male bledy. Chlopie wez najpierw obejrzyj nie film, tylko kreskowke i potem mi zarzucaj ze jestem glupi ...

Owszem, oglądałem kreskówkę, parę odcinków, a teraz pytanie do Ciebie: czy ty kiedyś czytałeś komiks? Bo Iron Man to film na podstawie właśnie komiksu, a nie żadnej kreskówki. Jeśli chcesz polegać na kreskówkach o Iron Manie i opierać na nich film, to obejrzyj sobie 'Iron Man: Armored Adventures', leci na Disney XD - to dopiero są brednie. Tony, Pepper i Rhodey są tu licealistami, jak Peter Parker (Spider-Man), kiedy dostał swe moce. I będę zarzucał, że jesteś głupi, skoro uważasz za błąd fakt ujawnienia się Tony'ego, bo tego nie było w kreskówce, skoro nawet w komiksie znana jest już powszechnie jego tożsamość.

Widzisz dzieciaku, ja sie wychowałem na tej kreskowce a ty tylko czytales komiks. Tak ten film opiera sie na komiksie ale rowniez na kreskowce. Mecza mnie takie dzieci jak ty ktore nie rozumieja o co chodzi. Tak widzialem te brednie na Disney XD o Iron Man ie,
BTW Nie wierze ci ze czytałes komiks, jestes za glupi dzieciaku, wiec uwazam temat za zamkniety, poniewaz nie zamierzam uzerac sie z takimi dziecmi jak Peevles czy jak mu tam . Bardzo madry nick...

Przykro mi niektórych uświadamiać, ale ten film jak i poprzedni był i jest na podstawie komiksów o Iron Manie, nie żadnej kreskówki jak po raz któryś piszesz. Kreskówka też jest na podstawie komiksu. Że są różnice to normalne, bo to nie jest ekranizacja, a adaptacja. Twórcy mieli różne interpretacje, więc nie ma się co tu denerwować. Ty inaczej byś opowiedział tę historię. Nie chce cię też martwić, ale Stark w komiksie też się ujawnił, wiec nie widzę tu błędu czy pomyłki. Zaskoczeniem było że zrobił to tak wcześnie, jednak uznaje sobie to za plus, bo nie ma to jak zaskoczyć widza. No i w końcu jakiś bohater który jest w stanie powiedzieć - "Jestem inny i się tego nie wstydzę".
Głównym błędem zaś jest temat tego wątku w którym to sugerujesz że to wszystko jest błędem lub pomyłką. Mogłeś po prostu napisać w temacie "Dobry film, ale nie podobało mi się..." bo to co piszesz nie jest żadnym błędem.
KONIEC

Po czym stwierdziłeś tak nagle, że jestem 'głupim dzieciakiem'? Bo ja TYLKO (wtf?!) czytałem komiks, który jest fundamentem tego filmu, a Ty się wychowałeś na jakiejś infantylnej kreskówce przeznaczonej głównie dla przedszkolaków/dzieci z podstawówki, przez co często spłycane były pewne wątki i osobowości bohaterów oraz relacje między nimi? Wierz lub nie, nie zależy mi na tym całkowicie, że komiksy Marvela, w tym też samego Iron Mana, czytałem i czytam i czytać jeszcze będę. Swoją drogą, co masz do mojego nicku, lol? Osiągnąłeś dno dna, skoro zniżasz się do argumentacji mojej głupoty tym, że nie podoba Ci się mój nick. Wiesz w ogóle co on oznacza w wolnym przetłumaczeniu? I jestem Peeves nie Peevles, nie musisz na siłę próbować przekręcać tego pseudonimu, skoro wystarczy go choćby skopiować, skoro masz trudności z napisaniem go. Aha, a jeśli uważasz, że nie rozumiem o co chodzi, to mi wytłumacz, bo zdawało mi się, iż wszyscy to zrozumieli - uważasz za błąd zabiegi, które nie były błędem, a zwyczajnie nie odpowiadały Twojej wizji zbudowanej na podstawie bajki z dzieciństwa. I, jak już ktoś napisał, film opiera się na KOMIKSIE, a nie kreskówce. Co najwyżej to kreskówka opiera się też na komiksie. Przyjmij to w końcu do wiadomości. Poza tym za żałosne na całej linii uważam stwierdzenie, że jestem za głupi na komiksy, lol.

Myślę, że jesteś głupim bachorem jeśli porównujesz to z bajką. To jest adaptacja komiksu, a nie twojej bajki.
Poczytaj komiksy, później pisz uwagi, bo one są błędne , a nie film.

Deamon moze masz skype to porownamy kto jest dzieckiem ? Nie pisze bzdur bo skad wiesz czy jest to adaptacja bajki czy komiksu ? Marvel stworzyl np X men ow komiks i bajke ? Wiec laksawcze zamknij lepiej ryj jak sie nie znasz...
PS To ze dasz sobie w nicku '82 nie znaczy ze tyle masz lat.
To troche załosne dzieciaku ...

witam najbardziej zdziwiła mnie akcja w monako podczas wyścigu jak walnął w starka a podem bolidy jechały dalej przecież zawsze jest tak jak jest poważny wypadek to jest sam. bezpieczeństwa lub czerwona flaga a nawet przez radio powinni im powiedzieć ze jest wypadek i powinni uważać a jechać na lep na szyje:D

dobra postaram się napisać krótko i treściwie. właśnie obejrzałem iron man 2 i film sprawił mi dużo frajdy i wszystkim fanom efektów specjalnych powinien dostarczyć podobnych emocji. Akcja toczy się ciągiem, a mnie osobiście film tak wciągnął, że nie miałem ochoty go zatrzymywać i iść po colę. Faktycznie znajdą się osoby, które będą doszukiwały się błędów, wpadek, momentów słabego aktorstwa itp.- ale chyba nie taki jest sens w filmach sf ? oczywiście zgadzam się z postem użytkownika kajzer w odrębnej dyskusji pod filmem. Ale na litośc boską - ten film po to został stworzony - aby efektów specjalnych i surrealizmu było po uszy, widz ma siedzieć w kinie z otwarta gębą i cieszyć oko fikcją. Nie bawmy się w szczegóły typu: "kombinezon odporny na to", "zderzacz atomów w domu" ... just enjoy it!
faktycznie pierwsza częsc miała to coś- ale tak jest w przypadku większości kontynuacji kinowych, że pierwsza część się bardziej podoba. pierwsza część daje powiew świeżości, czegoś nowego, w kontynuacji bohaterowie się powtarzają, znamy ich cechy i zachowania- może dlatego ludzie w większości lubią "jedynki".

>>>>>>>>>>>>>>>>>teraz co do wypowiedzi internautów. przeczytałem posty i musze powiedzieć, że użytkownik PITIXPL sam się zaplątał w swoją sieć. zacząłeś o błędach, później zacząłeś się wykręcać i poprawiać ot "co miałeś na myśli". Na końcu kiedy odezwali się dojrzali użytkownicy (przynajmniej tak brzmią ich wypowiedzi) np PEEVES czy HOWLET, czując bezsilnośc posunąłeś się do najłatwiejszego wyjścia - zbluzgać ich i powyzywać. brawo tyle, że : 1. to świadczy o braku twojej kultury 2. to świadczy o twojej niedojrzałości ( nie fizycznej- bo możliwe, że masz już zarost na jajkach i na gębie, ale niedojrzałości psychicznej- Twoje posty są poprostu dziecinnie głupie, popierane prostacką argumentacją, a do tego chaotyczne) krótko mówiąc jestem tego samego zdania co peeves i howlet, a Ciebie odsyłam do kontynuowania oglądania ironmana na disney'u.
ps. film jest tylko i wyłącznie na podstawie komixu i jest adaptacją, a nie ekranizacją. co do wczesnego ujawnienia bohatera - wg mnie zabieg rewelacyjny. jest to coś zaskakującego i nieordynarnego co może się podobać. przecież wałkowanie filmów z anonimowymi bohaterami stało się już nudne...to jest sens kina akcji- zaskoczyć, zaciekawić, nacieszyć oko efektami i wartką akcją, dodajmy do tego dobre dialogi i fabułę = hit.
ja daję irom man'owi 9/10. i z niecierpliwością czkekam na 3 odsłonę. pozdr.

Nick Fury był biały w standardowym wrzechświecie . W innej wersji , nie dość że był czarny , to jeszcze Samuel był pierwowzorem (za jego zgodą)