Po części zgodzę sie z Tobą the.rider...
Poszedłem na ten film bo jestem fanem Marvela, ale szedłem z przekonaniem że będzie on na poziomie DD albo Hulka...
A tu całkiem miła niespodzianka...
Ogląda sie dobrze i lekko, a równowaga między komixem a filmem została dobrze wyważona. Robert zagrał świetnie z reszta nie tylko on.
A co do podziału, to do tych bardziej udanych zaliczył bym :
X-MEN i X2 [trójka niestety mi sie nie podobała, gdzieś zniknęła magia]
Batman :Początek [burtonowskie też mi się podobały ale to badziej Tim niż Bruce]
Transformers [film świetny ale nie pamiętam komixu wiec nie mam porównania...:(]
no i Iron Man oczywiście

Blade hmm... jedynka podobała mi sie średnio, dwójka też lae końcówka mnie wkurzyła a trójka no cóż....
Spider-man... od jedynki dużo oczekiwałem, za dużo... i się zawiodłem, dwójka najlepsza wg mnie. a na trójce śmiałem sie ja nigdy w życiu..;)


DD i Hulk słabizna (Hulk chyba najgorszy)
A Ghost Rider to jakaś pomyłka



jeśli chodzi o wszystkie filmy Marvela to lista [daty mogą być błędna bo z pamięci]
1999- Blade
2000- X-MEN
2002- Blade II / Spider-Man
2003- DareDevil / X2 / HULK
2004- Spider-Man 2 / the Punisher
2005- Blade: Trinity / Elektra / Fantastic 4
2006- X-MEN: Last Stand /
2007- Spider-Man 3 / Fantastic 4: the Born.../ Ghost Rider
2008- Iron Man / The Incredible HULK z Nortonem

i było jeszcze coś takiego jak Swamp Thing albo raczej Man Thing
jeśli o czymś zapomniałem to napisz
Też pozdrawiam

A Sin City Rodrigueza? A Burtonowski Batman (mimo, że nie miał dużego związku z komiksem)?

Wymieniałem tylko filmy Marvela i to tylko po 98 roku
Wcześniej był jeszcze Generation X, Kapitan Ameryka, Nick Fury i Punisher z Dolphem. A Swamp thing jest chyba Marvela ale nie wiem z którego roku.
Batman jest DC a Sin city Dark Horse

Swamp Thing z 1982??? ale to chyba uniwersum DC?

teraz jest nowa wersja a moze to był Man Thing? kurde nie wiem wiesz coś o tym?

Nie mam właściwie nic do zarzucenia, poza drobnostką, mianowicie nie spisywałabym na straty Daredevila, który w wersji reżyserskiej jest naprawdę dobry, a przynajmniej o wiele lepszy od krótszej o prawie godzine i poprzestawianej wersji podstawowej.

A IronMana stawiam ewidentnie na pierwszym miejscu :)

ooo dzieki Lord RABRAK dziekuje ze mi przypomniales bo zapomnialem całkiem o The Punisher ktory mi sie tez bardzo podobal.

zapomnieliscie moji drodzy o pierwszym filmie marvela na podstawie komiksu,ulubieńcu Amerykanów czyli Kapitan Ameryka-film owszem bez rewelacji ale z roku jak się nie myle 1989 albo 1990 czyli z przed wielkiego buchu marvela.sin city to nie marvel .batmany to uniwersum DC comics jak i filmy o supermanie,stare o Flashu.hellboy zas jest z jeszcze innego wydawnictwa czy też spawn(1997)

ps.pod koniec lat 80siątych mieliśmy również pierwszą wersję filmu o punisher gdzie rolę główną grał D.Lungren(o wiele lepszą od nowej wersji).a punisher to marvel

Jeszcze zapomnieliscie o tych filmach na podstawie komiksu:

Constantine ( rewelacja )

Electra (chała)

Kobieta kot (najwieksza chala )

Liga Dzentelmenow ( sredniak)

V for Vendeta (rewelacja)

ps. Mam pytanie! Czy naprawde jest wersja rezyserska Daredevila o godzine dluzsza? Jesli tak ,mozna ja gdzies kupic?

Jest wersja reżyserska Daredevila, dłuższa o 30 minut i dużo dużo lepsza od wersji kinowej :)

http://www.dvdtown.com/reviews/daredevil/2487/1

Kurde,ale w Polsce nie zostala wydana. Ogladales ta wersje, mozesz powiedziec czym sie rozni . Ogladales ja w wersji angielskiej czy moze z polskimi napisami??

Widziałem widziałem no może nie zmiana to aż tak bardzo filmu, ale nadaje mu bardziej smaku ;]

Liga ma zajebiście nie wykożystany potencjal

dobre filmy na podstawie komiksu (wg. mnie, a widzialem wiele)
Constantine
V for Vendeta
Blade, Blade II
X-MEN 2 (TYLKO 2 - nie wiem jakim cudem film mi sie podoba mimo beznadziejnej fabuly, ale ten film to potwierdza :D)
Spider-Man 2 (znowu dwojeczka..ale coz - najciekawsza, reszta za bardzo bajkowa, a tu az czuc klimat komiksu ahh :D )
DareDevil (sredni tak 6/10, ale 3ma klimat komiksu!)
Batman, Powrót Batmana - te 2 super,
Batman poczatek mnie nie przekonał (!) - jak dla mnie sredni

Coz, V jak Vendetta nie widzialem, moze dlatego ze komisku tez nie znam;//. Co do Spawna to powiem szczerze ze podobal mi sie moze dlatego ze w czasie gdy film wchodzil do kin byl popyt na komiksy z tą postacią. Punisher z 1989 roku hmmm dla mnie to kicha wogole nic z tą postacią nie ma wspólnego. Moze bardzo brutalny itp, ale sztywy Dolph sprawia ze film zniechecil mnie od razu... A Kapitan Ameryka, to juz zupelnie inna bajka...dla mnie Kapitan to świetny komiks chcialbym go zobaczyc w kinie, ale to co pokazano w 1990r. to bylo straszne, mimo tego film dostal odemnie 6/10...

Przestańcie jeździć po biednym DareDevilu!;(

O ile wersja kinowa jest marna ro Directors Cut na serio jest fajny. Według mojej dziewczyny nawet lepszy niż wszystkie spider-many. Dajcie mu szanse...


// Iron Man i tak rządzi ;)

Moze msz daredevila director cat na dvd-rip. Chetnie bym sobie obejrzal i podniosl mu ocene jesli na to zasluguje! Mam sporo filmow-mozemy sie na cos wymienic. Bardzo mi zalezy na tym by obejzec wersje rezyserska!! Moj meil to michael_84@o2.pl

Jeżeli chodzi o ekranizacje komiksów Marvela mamy jeszcza Nicka Fury. Oryginalnego, z mainstreamu. Opowiada on o agencie S.H.I.E.L.D.
Tutaj link : http://www.filmweb.pl/f35737/Nick+Fury,(1998)

Nie dziękuje, jeżeli nie potrafisz ściągnąć :P to zawsze możesz go kupić na DVD poprzez empik. Tak robią prawdziwi fani.

jakby wymieniać wszystkie filmy na podstawie komixów to by miejsca nie starczyło. Rodzina Addamsów, Kruk, Men in Black, Maska to też komiksy.....