faktycznie kicha, moze dla tego ze jest juz przesyt podobnego typu horrorow, a sceny sa juz z gory do przewidzenia.
Straszna nuda,jedyne co mi się podobało to użycie maszyny do piaskowania,do uśmiercenia pewnej blondyny w garażu mordercy.
no ale przyznajesz, że ta scena była dobra, albo zgniatanie podnośnikiem do samochodów uwięzienie przed zabiciem blondyny ]:->.
NO Marny, film, ale trochę fajnych motywów było.
nie moge zczaić...;// gdy wszyscy zebrali sie w tym domu tej starej i stali rozmawiając a w tle były okna...to tam specjalnie ktoś (za tymi oknami) przechodził?? czy takie niedopatrzenie, chyba to drugie bo mało kto zwraca na to uwage, no i takie drobnostki są bez sensu i głębszego udziału w całym filmie. film jak każdy inny- młodzież i morderstwa a na końcu jedna ocalała i jak zwykle dziewczyna.
Nie skonczylem ogladac i zaczolem sie zastanawic czy to jak zawsze jestem przewrazliwiony na punkcie nowych filmow czy ten jak z resztą wiekszość wydawanych prosto na video jest taki słaby. No to znalazłem odpowiedź :).
Każdy horror made in USA jest dokładnie taki sam. Kiedyś na TVN chyba co środę leciały horrory i po kilku "odcinkach" przestałem oglądać, bo wszystko na jedno kopyto.