PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133046}
7,4 32 128
ocen
7,4 10 1 32128
7,8 12
ocen krytyków
Jak działa jamniczek
powrót do forum filmu Jak działa jamniczek

Straszny film

ocenił(a) film na 9

Od znajomego filmoznawcy usłyszałam kiedyś, że głosy w filmie podkładali mieszkańcy domu
starców i szpitala psychiatrycznego. Nie wiem ile w tym prawdy, ale na zawsze Jak działa
jamniczek będzie tym dla mnie naznaczony.

ocenił(a) film na 7
carlann

A nawet jeśli to co z tego?

ocenił(a) film na 4
Madredeus

Jak to co z tego? Tu się wyraża swoją opinię, prawda? Ale tak, zgadam się, ten film ma w sobie coś przerażającego.

ocenił(a) film na 7
domtre

CO Z TEGO, że możliwe, iż ludzie z domu starców lub ze szpitala psychiatrycznego podkładali głos do tej animacji? (nie chodziło mi o to, że nie obchodzi mnie to co napisała carlann) A poza tym co było przerażającego w tym filmie? Proszę uściślić

ocenił(a) film na 9
Madredeus

Nie wiem, nadużycia wobec penitencjariuszy rzeczonych jednostek, postmodernistyczne kontekst jest wszystkim? Nie wiem, może boję się jamniczków z kółkami zębatymi w brzuszku?

ocenił(a) film na 9
carlann

Nie wiem, nadużycia wobec penitencjariuszy rzeczonych jednostek, postmodernistyczne kontekst jest wszystkim? Nie wiem, może boję się jamniczków z kółkami zębatymi w brzuszku? A tak naprawdę to obejrzałam Jamniczka po tej informacji -
aznaczony stąd jest mój kontakt z Jamniczkiem. Proszę spróbować obejrzeć ten film myśląc o tym, że słyszany głos to jakaś dementywna staruszka. Nie wie Pan kim jest, skąd przyszła i dlaczego opowiada o tym jak działa Jamnik. We mnie ten film budzi lęk. Nie strach przed czymś określonym tylko lęk. O ile moim zdaniem o guście można i trzeba dyskutować o tyle nie da się dyskutować o emocjach. Mam nadzieję, że nie zacznie mnie Pan hejtować po niniejszej wypowiedzi jako reprezentantki obrzyganego psychologizmu.

ocenił(a) film na 7
carlann

Nie zamierzam Pani hejtować :). Chcę tylko powiedzieć po pierwsze: dla mnie, nie wiem jak dla Pani, ja oglądam najczęściej tzw. produkt, najczęściej nie interesuje mnie jak on powstawał, ważny jest efekt (tak samo z muzyką najczęściej słucham jej dla muzyki, a nie dla ideologi, które czasami są tam reprezentowane) W filmie "Jak działa jamniczek" widzę jasny przekaz, iż jamniczek, czyli symbol zwierzęcia. Jego mechanizm jest dużo bardziej skomplikowany niż jakiejkolwiek maszyny. Film namawia do ochrony zwierząt. I jak dla mnie to jest najistotniejsze, a kto podkładał głos, mało mnie obchodzi ( zresztą to tylko plotka, że niby ktoś psychicznie chory, albo z domu starców glos podkładał. Sama tak powiedziałaś) Tak nawiasem :) jedyne tylko co mnie rozdrażniło w tym filmie, to wstawka przywalona na koniec, że zabijając jednego motylka, marnujemy pieniądze, jakieś produkty... itd. Możliwe, że to film lekko propagandowy, bo jest z lat 70 (PRL)

ocenił(a) film na 9
Madredeus

Niewątpliwie ma Pan rację z przesłaniem eko, jednakże, zwierzątka uciekają przed panem Ewarystem ,który (może dlatego, ze ktoś nadał mu takie imię), zwierzątka depcze. Jest to straszne. Obejrzałam to jeszcze raz, starałam sie wyłączyć moje postmodernistyczne kontekstowe cechy i nadal budzi we mnie Jamniczek lęk. NIenaturalne kolory, muzyka psychodeliczno-marszowa, bicie serc coraz szybsze w biegu. jednak lęk :) Aczkolwiek w drugim zdaniu zawarł Pan kluczowe dla swojego odbioru sztuki zdanie - stara się Pan oczyścić z kontekstu. Ja nie. Kiedyś mój chłopak powiedział mi, że nie cierpi czytać biografii pisarzy, bo nie lubi jak brudzą mu odbiór. Niezwykle szokujące dla osoby, która zaczyna lekturę książek od biografii twórcy :). Niemniej zastanowiło mnie to co Pan powiedział o ostatniej scenie - myślę, że to pastisz jednak propagandówek delikatny. Ale jak to z komizmem w ogóle, może być niezamierzony.

ocenił(a) film na 7
carlann

A ja mam mieszane uczucia :) czasami liczy sie tylko produkt a czasami przypadkiem dowiadujemy sie o tym dlaczego powstał,jaki zamiar miał twórca i wali to całą koncepcje! Nagle sie może okazac ze uznamy cos za wielkie dzieło o głębokim przesłaniu kiedy rezyser upiera sie ze to nadinterpretacja i chciał po prostu zrobic film pod publikę.

ocenił(a) film na 10
Madredeus

Jaki propagandowy! Przecież jak wół, Pani starsza czyta, że oko motyla składa się z iluś tysięcy fotoczułych komórek, to tak jakby się składało z iluś tam tysięcy fotodiod, no i rachuje ile to złotych, i jak wartościowy jest motyl. Jeśli nie szanujesz przyrody, nie mamy dla nie jakiegokolwiek współczucia, to może chociaż czysta kalkulacja jest nas w stanie przekonać. I to bardzo oryginalne podejście do tematu.
Reżyser użył języka propagandowego ale to nie znaczy, że jest to propaganda. Czy naprawdę ta produkcja jest aż tak trudna do odbioru...

ocenił(a) film na 7
Forestusus

Proszę cie. Kto zabija zwierzęta i Ile takich przypadków jest? Mało. Dlatego zwłaszcza, jako film z tamtych lat, z całą swoją otoczką, sprawia wrażenie filmu z podtekstem politycznym.

ocenił(a) film na 10
Madredeus

To ja Cię proszę, naprawdę widzisz w tym filmie tylko dosłowność? Formę tylko widzisz, słyszałeś kiedyś o czymś takim jak środki stylistyczne?
Kto zabija zwierzęta? Otwórz pierwszą lepszą gazetę. A jeśli już chcesz dosłowności,
skoro zabijanie/znęcanie się nad zwierzętami to taki margines to po co działa Peta i Animals? Jeśli jest podtekst polityczny to proszę wytłumacz czego się tyczy, bo niestety nie zauważyłam a na historii nie miałam w zwyczaju zasypiać.

ocenił(a) film na 9
Madredeus

Wszyscy zabijaja zwierzeta. Non stop. W rzezniach, laboratoriach, na polowaniach, fermach. W kazdej sekundzie.

ocenił(a) film na 7
Milka555

no jasne, że tak ;)

ocenił(a) film na 7
Milka555

Tylko, że nie oficjalnie... nie wiem czy taki filmik byłby w stanie przekonać tych co zabijają w laboratoriach. A wydawało mi się że jest on skierowany do szerszej grupy widzów, czyli każdego z nas.

ocenił(a) film na 8
Madredeus

A ja wczoraj zabiłem muchę. Czyli jestem jednym z nielicznych na świecie?

ocenił(a) film na 7
szkola__oczy

mucha to nie zwierze

ocenił(a) film na 7
szkola__oczy

to jest owad

Madredeus

Kot to też nie zwierze. To jest ssak :D

ocenił(a) film na 7
HellsMasta

dokladnie ;)

carlann

Sam czytałem, że ponoć narratorem jest dziewięćdziesięcioletnia pensjonariuszka domu starców. I ta świadomość wcale mi nie przeszkadza, nie wydaje mi się to być żadnym nadużyciem. Wyobrażam sobie autora przychodzącego z kartką i mikrofonem do starszej pani, prosząc ją, by przeczytała tekst do jego filmu - gdzie tu nadużycie? Dementywna staruszka nigdy tego filmu pewnie nie zobaczy, ale mogłaby nabrać przekonania, że się do czegoś przydała. I wcale nie byłoby to przekonanie chybione.
Czy to aż tak niepokojące?

ocenił(a) film na 5
mitom

przynajmniej wprowadził coś nowego

ocenił(a) film na 7
mitom

Mysle ze staruszka z demencją nie byłaby w stanie lub nie chciałaby czytac do tego filmu ;-) dlaczego nie uznac zre ta pani to osoba z domu starców ale z zachowanym sprawnym umysłem? To jest przeciez bardzo możliwe :)

ocenił(a) film na 7
carlann

powiem szczerze że to ciekawy punkt widzenia! gdzieś się natknęłam na informacje ze osoba ktora jest narratorem jest pensjonariuszem domu starców ale nie zmieniło to mojego odbioru.Rozumiem jednak Twój lęk! To podobne uczucie do tego ktore ja mam kiedy na youtube oglądam filmiki dokumentujące dawne metody leczenia chorób psychicznych w tak radykalny sposob jak lobotomia i elektrowstrząsy bez znieczulenia.takie sytuacje wywołują u mnie obawę i bulwers. ..b

ocenił(a) film na 8
carlann

Nie sądzę. Nie był on typem artysty który chciał się wzorować na tych zza granicy, sam mówił, że warunki w Polsce hartują go do tego, by tworzyć samemu, a nie opierać się na tym, co jest dostępne. Oprócz filmów, muzykę również tworzył sam. Dlatego wnioskuję, że raczej nie latał po psychiatrykach szukając tam inspiracji czy chętnych do roli narratora. Warto wiedzieć, że był także wynalazcą, także głos mógł być nagrywany którymś z wykonanych przez niego urządzeń. Biorąc pod uwagę lata, w których tworzył, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że jakość nagrywanego głosu powalająca nie była. Dlatego być może i on był narratorem, a głos jest mocno zniekształcony.

carlann

coś w tym musi byc, film pierwszy raz widziałam jako dziecko i był dla mnie niesamowicie przerażający.

carlann

przecież słychać tylko jeden głos, coś Cię chyba nakłamał:)

ocenił(a) film na 7
carlann

w końcu to film surrealistyczny:p Głos podkładała jedna osoba i jest to w dodatku mężczyzna- Kazimierz Brusikiewicz, przyznaję trochę działa to na ludzką psychikę, ale o to chyba właśnie chodzi

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones