"Morgane : Pająk!!!
Michael Firth : Gdzie? Gdzie? Auu...
Morgane : Omg.. To był latający pająk. Przepraszam, że pociągnęłam Cię za włosy, ale bałam się, że to może być ten jeden z tych, które przedostają się do mózgu i tam jajeczkują. Aż strach myśleć!.."
"Michael Firth : Który to rocznik? Ma okropny smak.
Morgane : Taki powinien mieć. To miłosna mikstura.
Michael Firth : NIc nie czuję.
Morgane : Podziała, kiedy Twoje serce zacznie bić szybciej.
Michael Firth : Chyba muszę coś Pani wytłumaczyć panno.. jakaśtam" ^^
"Everything is better with you..."
Morgan : "Jesteś piekielnym znaleziskiem, panie Firth "
"Joel: Ale nie wierzy pan w te bzdury?
Michael Firth : Sam je napisałem."
"Morgan: Merlin, to pan Firth.
Michael Firth : Mów do mnie Michael.
Merlin: Zaczarowany?
Morgane: A żebyś wiedział."
"Englantine : A może to on Ciebie zaczarował?
Morgane : Jestem czarownicą, one się nie zakochują.
Englantine : Pewnego razu była sobie czarownica...
Morgane : To tylko bajka. "
"Michael Firth : Powinniście coś o mnie wiedzieć.
Englantine: A Ty powinieneś coś wiedzieć o nas.
Michael Firth : Mam 30 lat, piję z umiarem i nie palę. (..) Mam wszystkie własne zęby.
Englantine : Szczęściarz."
"Michael Firth : Przepraszam, o czym mówiłem?
Englantine: Że masz wszystkie własne zęby.
Michael Firth : Ouu.."
"Morgane: Zakochanie to iskra, która musi Cię zaskoczyć"
"Morgane: A teraz będzie najbardziej niezwykły fragment. Zakochując się złamała prawo ustanowione przez sabat. Za karę twarz ukochanego została wymazana z jej pamięci. Jedyne co pozostało, to oczy. Przypominające jej o tym, czego nie pamiętała. Stała się legendą. Była jedyną czarownicą, która uległa miłości. I jest nią do dzisiaj."
"Morgane: To nie jest głupstwo, tylko jego ostatni dzień. Niech będzie taki, jak sobie wymarzy."
"Molok: Ciociu, czy kiedykolwiek mnie kochałaś?
Englantine: Nigdy.
Molok: Uspokoiłaś mnie. Będzie mi łatwiej to powiedzieć."
"Morgane: Jestem czarownicą. (..) Nie wierzysz mi?!
Michael Firth : Proszę Cię... Jestem naukowcem!"
" Englantine: Michael Firth zawiązał dziewięć węzłów w Twoim sercu... Jak to możliwe?
Morgane: Jak w bajce babciu. Mała czarownica wiedziała, że nie może się zakochać, ale to jej nie powstrzymywało. Nie zadawała pytań, bo nie potrzebowała odpowiedzi. Tej magii nie można się nauczyć z księgi."
"Michael Firth : Byłem pod wpływem narkotyków. Miałem halucynacje. Ale mam to już za sobą.
Joel: Za sobą to Ty masz mózg." xDD
_____________________________________________________________
A tak ogólnie, to jak się film Wam podobał? Ja go bardzo cenię, ponieważ jest to jedyny film z serii "fantastyka" który mi się podobał. Naprawdę miał w sobie jakąś.. Ukrytą magię ^^
Tylko trochę mi się nie podobały te sztuczki Moloka typu "potrącisz mnie, wysiądziesz, a ja zajmę Twoje miejsce i odjadę" :PP