Po pierwsze, dla kogoś, kto mieszka zagranicą każdy polski film jest powrotem do domu.. Po drugie film jest fajnie opowiedziany i ogląda się go z przyjemnością.. To nie jest dramat psychologiczny czy arcydzieło, które się zapisze do klasyki kina, ale daje ogromną frajdę na wieczór i zdecydowanie poprawia nastrój. Dlatego polecam smutaskom i złamanym serduszko na poprawę humoru :)