kolega trafnie dodal ze trzeba albo zapalic przed tym filmem albo miec odrobine dystansu
do tego co nas otacza :) film rewelecyjny swietny polecam :):):)
Fajnie, że Ci się podobał! Osobiście uważam, że film jest doskonały. Bardzo różny od tego co zazwyczaj można zobaczyć w typowej amerykańskiej komedii. Bardzo specyficzne, subtelne, ironiczne i często zawaolowane dowcipy.
Polecam obejrzeć parę razy, ja za każdym razem odkrywam coś nowego:).
Np jak Duane próbuje błyskotliwie uciec z więzienia albo dialog Raya z żoną:
Ray: Sukinsyn. Paul kupił sobie tomograf.
Żona: Tomograf? Taki szpitalny tomograf? Po co miałby to robić? To niedorzeczne.
Ray: Pewnie chce zostać bohaterem.
Liev Schreiber zagrał to perfekcyjnie! :)
Albo gra aktorska Kena Marino kiedy tłumaczy mężowi pacjentki, której zaszył nożyczki w brzuchu czemu to zrobił.
Doktor: Widzisz to? To Sheila godzinę po zabiegu. Na moje oko główną przyczyną bólu są te ostre nożyczki chirurgiczne pozostawione w jej ciele.
Mąż: Zostawiłeś nożyczki wewnątrz mojej żony?!
Dr: Tak zgadza się.
Mąż: Jak można popełnić takie błąd?!
Dr: O nie nie nie, nie, to nie był błąd - zrobiłem to jako wygłup.
Mąż: Wygłupiasz się?!
Dr: Nie, nie, uspokój się... JAKO wygłup, zrobiłem to jako wygłup.
Mąż: Nie rozumiem.
Dr: Najwidoczniej mnie nie znasz, robię dużo wygłupów. Rzecz w tym, że musisz poznać moje poczucie humoru.
<wchodzi pielęgniarka>
Dr: Nancy, byłaś przy operacji, kiedy zaszywałem tej pani nożyczki w brzuchu, czemu to zrobiłem?
Nancy: Z tego co pamiętam zrobił to pan jako wygłup.
Spojrzenie Kena na męża po tym dialogu jest bezcenne:).
Genialna produkcja!