Zgrabnie opowiedziana historia, ciekawy klimat, wiarygodni bohaterowie....praktycznie bez
błędów. Warto zobaczyć.
Ale jeśli chodzi o Oscary to i tak dostanie Social Network. Nieważne jak świetne będzie
reszta filmów, te kurduple z Akademii ŁOCZAROWAŁY się Łamerykańskim filmem o
łamerykańskiej stronie internetowej. Tak samo było rok temu- Hurt Locker wygrał z kilku
powodów:
-film był zrobiony na zlecenie amerykańskeigo rządu(rummors)
-amerykanizacja, wesoła wojna, irak, amerykanie wcale nie są źli itp itp.
-amerykanie zapomnieli o nim 3 lata temu.
Gdybym był Tomem Hooperem, myślałbym o tym wszystkim tak ,,Zrobiłem zajebisty film taki
jaki chciałem, 12 nominacjii do oscara, świetna rola Flirtha....jak nie dostane oscara za
najlepszy film to co? Nie skocze z balkonu. Bo krytykom się podoba i widzom się podoba,
mi się podoba. Zrobiłem swoje. To tylko kilkanaście gramów złota"