dużo dobrych tekstów, prawd życiowych, podsumowań. rodzice koszałki nieświadomie odsłaniają wszystkie karty i mówią prawdę o swoim życiu, dlaczego nie było zbyt kolorowe. ojciec stwierdza, że jedyne, co zostało, to po prostu przeczekać. dla mnie jest w tym jakiś mimowolny geniusz.