Aktorstwo, efekty, wszystko leży. Scenariusza się nie czepiam bo go po prostu nie ma :D
Fakt, nie ma się czym podniecać, ot, taki film na raz i nic poza tym, ale nie zgodzę się, że scenariusz nie istnieje, a aktorstwo leży. No, ale to moje zdanie. Twoje jednak szanuję. Rzeczy o których piszesz, praktycznie nie istnieją w ''Diabelskiej planszy Ouija'' i ''Diabelskim nasieniu''. Zresztą przewertowałbym tegoroczne horrory (mizerne jak szlag), to by znalazł jeszcze z parę równie koszmarnych.
Stary jak ty w tego typu produkcjach szukasz twórczego scenariusza i wspaniałej gry to gratuluję wyobraźni.....Ten film miał być na raz sprawić, że kilka razy się człowiek przestraszy i zaciekawić widza pewnymi aspektami. Dla mnie spełnił te oczekiwanie i jest to dla mnie najlepszy film kręcony niby kamerami amatorskimi a już na bank lepszy od przereklamowanego Paranormal Activity.
żeby kręcić coś co trwa 90 minut i ma straszyć i przerażać to musi być element zaskoczenia, który wynika ze scenariusza. A wyobraźnię mam na tyle dużą, że oczekuję tego samego - używania wyobraźni od ludzi, którzy kręcą filmy.
W takim razie podaj przykład strasznego twoim zdaniem filmu...Tylko proszę nie wyskakuj z np filmami typu LŚNIENIE bo są to fajne dzieła, ale z horrorem mają tyle wspólnego co Najman z walką:)
Obecnosc przechwalona, jest dobra ale nie jest arcydzielem na jakiego go wiekszosc kreuje, moim skromnym zdaniem Sinister jes o wiele lepszy, ponadto Obecnosc plagiatuje wiele innych horrorow min. Sinister [motyw z wisielcami przed domem]
Obecność to takie kino familijne. Troszkę "postraszy" i tyle. Nie ma tego klimatu, tego czegoś!