Film na przyzwoitym poziomie, ale nie powalił mnie na kolana. Różni się nieco od typowych produkcji wojennych. Momentami przypominał mi klimatem "Czas Apokalipsy" ( ale tylko troszkę ). Daję mocną ósemkę
( wahałem się między 7 a 8 ) za ukazanie wojny w Zatoce Perskiej i realiów panujących w armii amerykańskiej ( ale odnieść to można też do ogółu ) z "innej" strony ( oryginalność? ). Płonące szyby naftowe zostały pokazane całkiem w pipkę. Nie przypadło mi do gustu zakończenie...było jakieś takie nijakie...