a mógłbyś poprzec to jakimiś argumentami? że film jest denny i wogóle totalna porażka ? wiesz..to nie jest zwykły film o wojnie, ten film miał pokazać coś zupełnie innego, niż tylko strzelanki itd, polecam film obejrzeć raz jeszcze kiedy wiesz już że nie jest to film w stylu np Rambo :) i dostrzec w nim to co reżyser chciał nam pokazać :) pozdrawiam

daj spokój ja nie mam czasu na oglądanie go 2 raz to jest sianoooooooooooooooooooooo lipa i tyle

Nazywasz lipą film którego pewnie nie zrozumiałeś...

To nie jest koljny film w którym chodzi o to żeby było full efektów i setki trupów.

Scenariusz opiera się na książce która jest biografią amerykańskiego żołnierza.
Ten film miał pokazać, jak naprawde wyglądała wojna w iraku w roku 1990.

Ten film miał pokazać że wojna dotyka równiez ludzi którzy nikogo nie zabili...

a co wierzysz Amerykanom że nikogo nie zabili (heheheheh) naiwny jesteś ci powiem.Przez te ich głupie wojny w których i tak chodzi o rope to wciągneli i nas Polaków do ich głupich gierek.To jest moja opinia ale miej sobie inną,chociaż szanuje twoją wypowiedź

Nie mówię że nikogo nie zabili, napewno wielu zginęło z ich ręki, ale ten film pokazał historię żołnieża który nikogo nie zabił.

dokładnie - człowieka z ambicjami; wojna wywołała u niego tylko rozczarowanie, nie tego się spodziewał.