Nie przepadam za Amerykanami, dla mnie są to ludzie (niezależnie od stanu technicznego i cywilizacyjnego) tępi, i trochę z byt łatwowierni (wiara w uzdrowienie przez radio i wiele innych). Lecz sam film mi się spodobał oglądałem oglądałem go już dawniej, a wczoraj kupiłem go w Gazecie. "Jarhead" to film typu usiądź, porozmyślaj o problemach bohaterów i wyłącz.
W filmie najbardziej mnie urzekły (trochę proamerykańskie, no ale...) sceny. Fajnie to wszystko kleiło się z całą historią.
Na końcu do autobusu wojskowego wpada weteran wojenny i to ta scena najbardziej mnie urzekła. W czasach swego powrotu ten stary żołnierz nie mógł się cieszyć... (znamy historię)
9/10
no coz jesli chodzi ci o tepote wojska - zwykle bydlo z ktorego skladaja sie armie, tak samo w Polsce. co do ogolnej tepoty amerykanow, na pewno nie sa glupsi od polakow. "Ameryka" nie jest "glupia" bo jest najpotezniejszym imperium na swiecie, a z dupy to sie nie wzielo
o tępocie piszą najczęściej tępi ludzie... ale to fakt że większość marines
to kryminaliści i proste chłopaki (no ale napewno nie "BYDŁO")
moze wzielo sie z tego ze zadna z wojen swiatowych nie spustoszyla ich kraju i zadluzaja sie na potege u calego swiata? ;p
''Nie przepadam za Amerykanami, dla mnie są to ludzie (niezależnie od stanu technicznego i cywilizacyjnego) tępi, i trochę z byt łatwowierni (wiara w uzdrowienie przez radio i wiele innych).''
Śmieszą mnie tacy ludzie, jak Ty. Nie zamierzam nawet wyjaśniać Ci dlaczego tak uważam, ponieważ nie warto tłumaczyć komuś, kto nigdy nie mieszkał w Ameryce i nigdy nie miał z nią styczności poza plotkami, stereotypami oraz literaturą, choć z tym ostatnim mam wątpliwości...
Napisałeś że 'nie przepadasz za Amerykanami' uzasadniając swoją opinię, że są oni 'tępi'. Proszę Cię o argumentację, z niecierpliwością oczekuję na nią.
''W czasach swego powrotu ten stary żołnierz nie mógł się cieszyć... (znamy historię)''
Ok... Myślałem, że to kolejne dziecko, które uważa, że wszystko wie o świecie, lecz po tej wypowiedzi doszedłem do wniosku, że Ty nim nie jesteś.
SRY za atak.
proamerykańskie? raczej anty, w tym filmie ukazany jest stosunek żołnierzy do służby, gdy dowiadują się po co naprawdę jadą (obrona złóż ropy), nic sobie z tego nie robią. Po prostu słuchają co mają robić. Jest też mowa o tym, że saddam zanim zaczął truć gazem, został przez amerykanów m.in. w ten gaz zaopatrzony. Tytuł filmu sam wskazuje na bezmyślną naturę żołnierzy.