film zabawny, można obejrzeć i pośmiać się trochę. najfajniejsza scena - lądowanie nago na scenie. jednak american pie podobał mi się bardziej - pod każdym względem. i chyba jeszcze nie znalazłam filmu tego typu który mógł by mu dorównać pod względem normalności (mówię oczywiście o 3 pierwszych częściach american pie, reszta w ogóle nie przypadła mi do gustu). największy minus "jazdy na maksa" - wyśmiewanie wiary katolickiej. każdy ma swoje wartości ale wywyższanie swoich poprzez poniżanie czyichś jest wg mnie żałosne.