Film jak film, zwyczajny (w pozytywnym znaczeniu), ale kto u licha daje swojemu dziecku na imię Azazel?! Nie mogli Belzebub...?
Wiemy, że to upadły anioł, jednak znaczeniem tego imienia jest "Bóg umacnia", więc pewno tym się kierował przy wyborze. Jeżeli jednak zmienili wiarę. :D
Dziwne, jest to, że "azazel" to określenie żydowskie, a żydzi nie uznają chrześcijaństwa, bo wiedzą, że to bujdy. Także jego rodzice musieli być niezłymi cmentarniakami. o.O