Co to znaczy do obsługi?

"do obsługi" to część ironicznego tekstu o tym co Polacy myślą (ba! "wiedzą" o "kolorowych" i innych murzynach na Zachodzie) + mnóstwo wyjeżdżających za granicę Polaków. „Do obsługi”: Każdy "negr", przyjeżdżając do np. Francji dostaje socjal, nic nie robi, a jeszcze mu dają zdrową białą kobitę (tutaj przypuszczam [nie pamiętam dobrze filmu!]) z Polski.

Co Ty opowiadasz, nic takiego nie było w tym filmie, oni poznali się w pracy

Nie pamiętam tego filmu dobrze. Na tyle ile mogłem odtworzyłem sens swojego komentarza. To moje podejście do komentarzy mnóstwa osób, które tak uważają o imigrantach/emigrantach z byłych kolonii na Zachodzie: „nic nie robią (nie pracują i jeszcze dostają socjal”. Dodałem do tego "i dostają Polkę "do obsługi". Takie coś nazywa się ironia. Jak zauważyłaś dodałem ten film, do tych, które chcę obejrzeć ponownie. Po 5 latach i setkach obejrzanych filmów nie pamiętam szczegółów. Gdy go zobaczę ustosunkuję się do komentarza. Dałem 8 pkt. - tzn., że uznałem go za bardzo dobry. Pozdrawiam - uzbrój się w cierpliwość.

Ok., zwykle znam się na ironii, ale napisałeś to tak autorytatywnie, że musiałam zaoponowac. Pozdrawiam

Nie karmcie trolli, którzy nie mają oceny filmu, a ich komentarze nie odnoszą się do filmu. Nie warto z nimi dyskutować o "multi-kulti" i o "Zachodzie, który „już jest opanowany, przez kolorowych, LGBT” i tym podobne bzdury. Ile zła jest w ludziach.... W filmie: 1) biała Carole, wspomina o cieście, które zrobiła (z okazji swoich urodzin) wg przepisu mamy z Polski 2) też nie miała paszportu przez kilka lat...

Dzisiaj ten film jest na tvp kultura i jak zobaczyłam Twój komentarz to zabrzmiał bardzo rasistowsko i z nienawiścią do Polek. Nie poznałabym, że to ironia…

Filmu w szczegółach nie pamiętam, ale znam swoje podejście do "prawaczków", ich bajdurzenia o multi-kulti itp. bzdury. W tych dniach będę go oglądał (mam nadzieję), ale już widzę, że ironia mi się udała, a to, że wzięłaś ją za prawdziwy tekst jeszcze b. mi się podoba. Masz wybór: jest wpis "Propaganda coś-tam" (prawdopodobnie od tego jest tytuł moich wpisów rok później. Jeżeli jeszcze nie rozumiesz sensu moich tekstów to nic nie poradzę.
P.S. Film obejrzę ponownie z przyjemnością.

Nie wiem czy ironia się udała skoro nie każdy ją chwyta, więc podejrzewam, że Twój komentarz zalajkowali właśnie ci prawicowcy. Oczywiście zgadzam się co do Twoich komentarzy (po wytłumaczeniu o co chodzi). Dodam, że Polska radzi sobie coraz lepiej i już widać to w ofertach pracy. Polacy znają realia życia w tym kraju, a obcokrajowiec nie, więc pracodawca chętnie zatrudni kogoś z innego kraju do fizycznej pracy za 3500 zł netto. Żałuję bardzo, że ludzie z innych krajów ślepo ufają agencjom pracy i nie wiedzą co to składki, L4 czy PIT, potem okazuje się, że pracowali bez opłacalnych składek, urlopów itp. Znam przypadek faceta z Nigerii, który pracował w tartaku na Podlasiu, piła go bardzo poraniła, nikt go nie zawiózł do szpitala, bo nie był ubezpieczony. Zawieźli go do znajomego lekarza 150 km, nikt mu nie zapłacił za czas rekonwalescencji. A prawica nadal będzie głosić, że to imigranci chcą nam coś zabrać i wykorzystać. Polecam każdemu wpisać w google „pracownicy z Afryki” i poczytać co agencje pracy o nich piszą. Jakby byli jakimś bydłem, że są posłuszni, że wytrzymują złe warunki pracy itp,. A teraz wyobraźmy sobie, że agencje pracy w USA tak piszą o Słowianach. Niedopuszczalne

Obejrzałem go ponownie i jakoś wcale nie chce mi się ironizować. Współczuję tym Polakom, którzy piszą bzdury o kolorowych, jako zagrożeniu. Przecież Polska nie miała kolonii w Afryce, Azji czy w Ameryce. Kraje Europy Zachodniej wykorzystywały ( i nadal wykorzystują byłe) kolonie ile się dało, a teraz odmawiają im pomocy. Niemcy coś tam wysupłały za ludobójstwo w Namibii sprzed I wojny światową, a reszta? Niestety, wszystko wskazuje na to, że ten dramat będzie się pogłębiał. Bardzo dobry film.