6,8 206 tys. ocen
6,8 10 1 205955
6,7 50 krytyków
Jesteś Bogiem
powrót do forum filmu Jesteś Bogiem

7.9? za co?

użytkownik usunięty

7,9?
Nie za wysoka ta ocena??????

użytkownik usunięty

Nie, dobrze jest.

ocenił(a) film na 4

za wysoka. mimo bardzo optymistycznego podejscia mojego do filmu z minuty na minute bylo coraz gorzej. a ten wgniatajacy w fotel final mnie jakos ominął. a jestem pewny ze nie zasnąlem

użytkownik usunięty

czyli zdania wyrównane. Mnie szczerze mówiąc klimat filmu odstrasza i to bardzo. Już nie chodzi, że to film oparty na faktach w wiekszym czy mniejszym zakresie, ale o samą wymowę tego filmu. Z drugiej strony komentarze innych "najlepszy polski film" czy "lepszy od Sali Samobójców" sprawiają, że może i bym się skusiła na ten film, ale mimo wszystko w to, że film zasługuje na 8/10 (darujmy sobie częsci dziesiętne) nie uwierzę!

ocenił(a) film na 6

max 6/10 - nie wiecej

ocenił(a) film na 8

Jak dla mnie 7,5/10 a "Sala samobójców", to dla mnie straszna żenada była. Jakieś żałosne science fiction dla ery dzieci facebooka, zupełnie nieżyciowy. Nie wiem dlaczego gimbusy miałyby głosować na "Jesteś bogiem", skoro oni po kilka lat mieli w czasach bumu na Paktofonikę.

użytkownik usunięty
marcin_60

oj zdziwiłbyś się, ale Sala Samobójców to dla żadne science-fiction a historia wielu ludzi i to nawet tych, po których by się Pan tego nie spodziewał. Swoją drogą zazdroszczę, że tego rodzaju historie są Panu obce i nieżyciowe. Naprawdę zazdroszczę.

ocenił(a) film na 3
marcin_60

I na tym chyba polega (a raczej powinna polegać) siła "Sali". Film opowiada o rzeczywistości, sam znam kilka niemal identycznych przypadków. Ludzie po obejrzeniu go powinni chyba w jakiś sposób przejrzeć na oczy, dojrzeć, co się wokół nich dzieje. Niestety, przepaść pokoleniowa sprawia, że dla starszych osób współczesna rzeczywistość po prostu nie istnieje. Film opowiadający o typowych zdarzeniach to dla nich "science fiction", coś co nie ma prawa zaistnieć. Po wypowiedzi marcina_60 zaczynam jeszcze bardziej cenić ten film.

ocenił(a) film na 8
tomakin

Mam 24 lata i na szczęście ominęła mnie era nk i tych wszystkich facebooków. Widać za stary na ten film jestem.

ocenił(a) film na 3
marcin_60

mam 37 - i byłem w stanie film zrozumieć. To chyba jednak nie jest kwestia wieku, ale pewnej nie wiem, otwartości umysłu. Już nawet nie chodzi o docenienie czy analizę, ale tekst "ten film to fantastyka" po prostu mnie rozbroił. Żeby do tego stopnia nie wiedzieć, jak wygląda życie innych ludzi...

użytkownik usunięty
tomakin

Dokładnie zgadzam się z opinią przedmówcy. @ marcin_60 : ja mam lat 23 i uwierz mi, to nie jest kwestia "załapania się" do ery nk/fb etc. Chodzi raczej o wrażliwość, otwartość umysłu (jak powiedział to "tomakin"), sposób samego "życia". Więc jeśli sądzisz, że film jest dla Ciebie niezrozumiały, to mam wątpliwości czy aby na pewno chodzi o ominięcie ery jednej czy drugiej...

sala samobojcow..brrrr

Sądzę podobnie. Jednak jak "dobrze" pójdzie to film będzie w top 100 Filmwebu. Wtedy to dopiero będzie przesada.

szary321

no i tak już jest za wysoko , ale kto powstrzyma gimbów przed głosowaniem ???

ocenił(a) film na 8

Każdy ocenia film jak mu sie podoba.
Film jest raczej oglądany przez młodzież. A taki gimnazjalista widzi 2 noty. 1 albo 10.
A że teraz taka mlodziez uważa, ze przeklinanie, palenie i słuchanie hip-hopu świadczy o zajebistości to jasne że da za film 10/10.
Stad taka a nie inna ocena.

Lanifar

Ja dałam 8 i na ocenę złożyło się picie, palenie, słuchanie i przede wszystkim dobór środków wyrazu w filmie. Plus oczywiście odbiór. Postanowiłam też przed seansem pomęczyć się chwilę i przeczytać wywiad z reżyserem. Myślę że co najmniej dwa punkty dałam za trafne oddanie idei i klimatu, do gry aktorskiej też się nie mogę przyczepić. Nie słucham hip-hopu. Obejrzałam film o człowieku trawionym przez nieprzystające do rzeczywistości życie wewnętrzne. Chyba jaśniej nie jestem w stanie tego wyjaśnić, ale każdy kto zajmuje się tworzeniem, sztuką rozumianą bardzo szeroko powinien uchwycić sens : )

ocenił(a) film na 7

marne porownanie do "sali samobojcow"....zwykla biografia, wspomnienia dla tych ktorzy tego sluchali i sie interesowali (jak historia r. rydla) a dla reszty hiostoria ktora ich nie dotyczyla....film nie urywa du.py bo takie sa realia... szkoda mi tych co obejrzeli i teraz beda za film oczerniac czlonkow pfk....