6,8 206 tys. ocen
6,8 10 1 205950
6,7 50 krytyków
Jesteś Bogiem
powrót do forum filmu Jesteś Bogiem

Generalnie bałem się, że film będzie skopany. Ale nie, byłem pod ogromnym wrażeniem.
Była miłość, pokazanie magika jako artysty, człowieka który pragnie wyrazić siebie.
Oczywiście nie zabrakło też złych stron, palenie też dało o sobie znać. Nie zabrakło humoru,
sytuacji nawiązujących do tych troszkę starszych czasów. Widać, że autorzy bardzo chcieli
pokazać pfk-e w sposób jak najbardziej rzeczywisty. A co do muzyki - też mi się podobało.
Bo i posłuchać można aktorów i pfk. Aktorzy zaczynali, a pfk leciało dalej. Jak dla mnie film
rewelacja. Film się skończył, ludzie klaskali. Praktycznie jak tylko mineło 5 min filmu,
wiedziałem, że będzie dobry film, i tylko myślałem żeby magik jeszcze nie skakał, żeby się
nie skończył. Pozdrawiam wszystkich i naprawdę zapraszam.

ocenił(a) film na 5
djyellaa

Również byłem i polecam, film może nie jest arcydziełem ale napewno stanie się kultowy dla subkultury hip-hopwej, czytałem również książkę o PFK i mogę śmiało powiedzieć że reżyser i scenarzysta trzymali się książkowej fabuły, ponad to w filmie da się odczuć ten smak lat 90tych te początki rapu w Polsce, jedyne co mnie smuci to że nie było ani jednego zdania o Kaliberze, to mnie zasmuciło reżyser jakby przekreślił grubą kreską te dwa zespoły a przecież magik nagrywał tu i tam. Ogólnie film dobry, polecam!

djyellaa

Mi osobiście przeczytanie książki zepsuło trochę seans, gdyż dokładnie wiedziałem co wydarzy się w scenie, która zaraz nastąpi, kilka scen wycięto ,kilka mniej ważnych szczegółów zmieniono, a tak to praktycznie wszystko to samo. Zgadzam się z opinią, że dało się wyczuć specyficzny klimat końcówki lat 90' (choć ja w czasach paktofoniki jeszcze do Podstawówki śmigałem). Fabuła filmu kręci się głównie w okół Magika, ale trudno się dziwić, bo jednak z trójki raperów jego historia jest chyba najciekawsza. Jeśli chodzi o aktorów, to jakoś mało podobnie wyglądali w stosunku do "pierwowzorów", zwłaszcza jeśli chodzi o Magika: wg mnie uśmiech miał jak Saleta, natomiast mój kumpel uważał, że z profilu aktor wyglądał jak młody OSTR, natomiast wspólnie stwierdziliśmy, że Rahim wygląda jak statystyczny Rosjanin :) . Najbardziej podobały mi się dwie sceny: Fokus rapujący przed Rahimem w jakimś tam "podziemnym kręgu" :) kawałek "Powierzchnie tnące" i bardzo fajny kadr, jakby żywcem wycięty z jakiegoś teledysku (nie wiem czy tak nie było, bo znam tylko dwa klipy PFK) na czarno-białych ekranach kamer ochrony biega Magik, z bardzo fajnym kawałkiem w tle, którego tytułu teraz nie mogę sobie przypomnieć. W ogóle Muzyka w filmie stoi oczywiście na wysokim poziomie, wszak składa się głownie z kawałków Paktofoniki. Było kilka scen humorystycznych (głownie za sprawą SOT'a). Ja w każdym razie po filmie czułem niedosyt, może właśnie przez to, że wcześniej przeczytałem "Paktofonikę", a może przez brak sceny z rozwiązaniem PFK. W każdym razie fani raczej nie będą zawiedzeni.

P.S. pozdrowienia dla blond chłopaczka, który siedział trzy miejsca na prawo ode mnie (5 albo 6 rząd od dołu) i przez cały film opowiadał co wydarzy się w następnej scenie (co np. zepsuło nieco seans mojemu kumplowi), rapował do piosenek (w razie jakby chłopaki z PFK robili to źle) i ogólnie przeszkadzał i denerwował, czego po seansie nie mógł zrozumieć...