Nic więcej poza grą aktorską nie zachwycało. Brawa dla młodych aktorów ale reszta zostaje pod wielkim znakiem zapytania.
I czy was też irytował ten notorycznie pojawiający się mikrofon w kadrze?
Mnie też nie zachwycił ten film, ale uprzedzam, że zarzut co do mikrofonu w kadrze nietrafiony. Jeśli się nie chce poczytać forum, to proszę troszeczkę się zastanowić, jakim cudem tak ładna kopia jest do znalezienia w internecie. Otóż dlatego, że jest to wersja robocza filmu, niedopracowana między innymi pod względem technicznym. Amatorszczyzna amatorszczyzną, ale aż takiego babola nikt by do kina nie wpuścił nawet u nas-i w wersji kinowej oczywiście tego nie ma! Ten zarzut pojawia się na forum już chyba po raz setny, aż do znudzenia.