jw uważam,że gdyby film był dobrze zrobionym filmem dokumentalnym a nie fabularnym byłby ciekawszy.jakoś niebardzo pasuje mi to,że odgrywają ich jacyś aktorzy.najlepiej by było gdyby pokazali ich życie od kulis,zebrali jakieś archiwalne materiały itd niż zatrudniali aktorów do odtworzenia chłopaków z PFK.no ale to tylko moje zdanie.btw nie uważacie,że w PL środowiskach HH traktuję się Magika trochę jak na świecie Tupaca?mimo,że ich historie nie były takie same coś ich jednak łączy.pozdrowienia dla pokolenia z lat 80-tych wychowujących się po części na ich myzyce:)